Praca i finanse
Oto dowód na iście galopujące koszty życia w Wielkiej Brytanii. Cena tego dania jeszcze nigdy nie była tak wysoka
Fot. Getty
Jeśli ktoś jeszcze nie dostrzegł, jak bardzo w Wielkiej Brytanii galopują ceny, to cena tego dania nie pozostawia w tym względzie żadnych wątpliwości. „Co to ma wspólnego z ceną ryb?” – mówi stare angielskie powiedzenie i… tym razem, ma to z nią wiele wspólnego.
Zgodnie z danymi przedstawionymi przez The National Federation of Fish Friers, średnia cena tradycyjnego brytyjskiego dania – ryby z frytkami (fish and chips) waha się w granicach £6,50 – £9. Ale, jak mówią właściciele lokali serwujących tę potrawę, dotychczasowe ceny nie mają szans się utrzymać w najbliższej przyszłości. Dlaczego? Cóż, między innymi dlatego, że bary szybkiej obsługi muszą stawić czoła znacznym podwyżkom cen samych produktów. Z najnowszych informacji wynika, że dorsz podrożał od października o 75 proc., a plamiak (ryba z rodziny dorszowatych) o 81 proc. Poza tym znacznie w ostatnim czasie podrożał też olej spożywczy oraz groszkowe puree (blisko dwukrotnie). Natomiast od kwietnia podwyżki te zostaną jeszcze uzupełnione powrotem do 20-proc. VAT.
£10 za rybę z frytkami? Tak jeszcze nie było
Niestety, właściciele barów szybkiej obsługi serwujących popularnego dorsza w cieście z frytkami i groszkiem mówią, że już wkrótce ceny tego narodowego, brytyjskiego dania, mogą podskoczyć do ponad £10 za porcję. – Wkrótce mogę brać ponad £10, a inni prawdopodobnie zrobią to samo. Koszty naprawdę wywierają na nas presję i wypchną niektórych z rynku – mówi przedsiębiorca z Lancashire, który obecnie sprzedaje rybę z frytkami za £7,50. A inny właściciel lokalu z fish and chips z Haxby, North Yorkshire, dodaje, że cena ryby z frytkami od dawna była zaniżana i że przedsiębiorcy muszą działać szybko, aby poradzić sobie z „tsunami” kosztów.