Życie w UK
Oszczędzają kosztem żołnierzy
W brytyjskiej armii wyszła na jaw haniebna praktyka redukowania kosztów: żołnierze są wyrzucani z pracy tuż przed przejściem na emeryturę.
Sprawa ujrzała światło dzienne przy okazji haniebnego przypadku sierżanta Michaela Andersona (35 lat). Anderson służył w honorowej królewskiej straży dragonów, brał też udział w misjach w Irlandii Północnej i Iraku. Przysługiwała mu wcześniejsza emerytura po osiemnastu latach służby. Anderson miał dostać 51,926 funtów odprawy i coroczną wypłatę 8,723 funtów do sześćdziesiątego roku życia. Został zwolniony na trzy dni przed zakończeniem służby i na tydzień przed odebraniem odznaczenia za szczególne osiągnięcia. Teraz dostanie jednorazowo 87,417 funtów, a zmniejszona emerytura (4,374 funtów) będzie przysługiwała mu dopiero po sześćdziesiątym roku życia. W ostatnim czasie w armii doszło do przeszło dwustu podobnych przypadków.