Styl życia
Nigel Farage wezwał do usunięcia każdego przeciwnika Brexitu ze służb cywilnych i wojskowych
Fot. Getty
Nigel Farage już od dawna szokuje opinię publiczną swoimi odważnymi wypowiedziami m.in. na temat Brexitu. Jednak w niedawnym wywiadzie dla LBC jego komentarze wydały się istotnie bardziej niepokojące.
Na wizji Farage został poproszony o wyjaśnienie swoich wcześniejszych komentarzy, dotyczących afery związanej z brytyjskim ambasadorem w USA. Farage miał powiedzieć, że „szaleństwem” jest mieć przeciwnika Brexitu na stanowisku ambasadora USA. W LBC Farage został więc zapytany: – „Czy to oznacza, że jeśli wyjdziemy z UE, to każdy urzędnik, każdy ambasador, a nawet szef armii czy szef marynarki będą musieli zostać zastąpieni, jeśli opowiadali się za pozostaniem w UE? Czy to demokracja, Nigel?”.
Lider partii Brexit odpowiedział: – „Absolutnie, zadaniem służby cywilnej jest robienie tego, co mówi im wybrany rząd. Wiem, że ten rząd bardzo często nie wygląda na rząd brexitowy, ale faktem jest, że został wybrany w 2017 roku w celu doprowadzenia do Brexitu. Jeśli urzędnicy państwowi są ku temu przeszkodą, to powinni albo zmienić swoje poglądy, albo zostać usunięci”.
Następnie rozmówca polityka ponownie zapytał: – „Czy to jest demokracja?”. Na co Farage nieco wycofał się w kwestii wojska: – „bardzo rzadko słyszymy lub wiemy, jakie są ich poglądy polityczne”.
Rozmówca zapytał również Farage’a: – „Czy czujesz się odpowiedzialny za rozwój skrajnej prawicy w Wielkiej Brytanii?”. Co zaskakujące, Farage odpowiedział, że zrobił więcej niż ktokolwiek inny we współczesnej polityce brytyjskiej, aby pozbyć się skrajnej prawicy.
Nagranie cytowanego wyżej fragmentu wywiadu zostało udostępnione na stronie dziennika "The Independent" [link].