To nie żart: pieniądze leżą na londyńskich ulicach!

Grupa samozwańczych dobroczyńców postanowiła umilić londyńczykom czasy kryzysu. Podążając za wskazówkami zamieszczanymi na Twitterowym koncie @LDNHiddenCash, mieszkańcy stolicy mają szansę odnaleźć 20 funtowe banknoty pochowane w różnych częściach miasta.

Prekursorami akcji prowadzonej obecnie w Londynie jest grupa z Kalifornii, której członkowie rozdawali koperty zawierające nawet po 250 dolarów. Organizatorzy przedsięwzięcia zapowiadają, że eksperyment społeczny potrwa jeszcze co najmniej miesiąc.

Wbrew temu czego można by oczekiwać, otrzymany w prezencie banknot dwudziestofuntowy nie wszystkich satysfakcjonuje: „Też mi coś. 20 funtów to trochę mało” – napisał jeden z użytkowników Twittera.

Mimo głosów krytyki, organizatorzy są z wydźwięku akcji zadowoleni: „Ogólny odzew jest pozytywny. Nasza inicjatywa ma na celu sprawdzenie, jak londyńczycy zareagują na akt niewymuszonej hojności w czasach, kiedy tak trudno otrzymać cokolwiek za darmo” – tłumaczą internetowi samarytanie.