Życie w UK
Najbiedniejsi coraz bardziej biedni
Od 2005 roku spadły dochody najbiedniejszych Brytyjczyków i wzrosły tych, którzy zarabiają najwięcej – poinformował „The Guardian”.
Zgodnie z ostatnimi badaniami, obecne nierówności dochodowe osób mieszkających na Wyspach Brytyjskich są największe od momentu, kiedy zaczęto je liczyć, czyli od lat sześćdziesiątych i rządów Margaret Thatcher. Według gazety, dochody 10 procent najbiedniejszych gospodarstw domowych spadły średnio o dziewięć funtów tygodniowo do kwoty 147 funtów, a 10 procent najbogatszych rodzin zarejestrowało wzrost dochodów o średnio 45 funtów tygodniowo do poziomu 1033 funtów.
„Wzrost nierówności związany jest głównie z gorszą sytuacją najbiedniejszych mieszkańców Wysp, którzy nie korzystają ze wzrostów płac i zostali dotknięci przez inflację, zmniejszającą realną wartość rządowych zasiłków” – wyjaśnia sytuację The Institute for Fiscal Studies, zajmujący się badaniem brytyjskich podatków i zasiłków.
Ale to nie koniec. Rząd Gordona Browna krytykowany jest obok nierówności w dochodach Brytyjczyków również za nieumiejętność zwalczania ubóstwa. Według szacunków, w tym roku aż 17 tysięcy więcej uczniów korzysta z darmowych obiadów w swoich szkołach. Oznacza to, że coraz więcej dzieci wychowuje się w rodzinach, których dochody nie przekraczają 15575 funtów rocznie. Rodziny te są zmuszone do korzystania z pomocy społecznej.
Przeczytaj również
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj