Styl życia
Miłe złego początki. Tak najkrócej można podsumować Roberta Kubicę w rajdzie Monte Carlo
Były kierowca Formuły 1 fenomenalnie wystartował w 82. edycji najstarszego rajdu samochodowego, który tradycyjnie odbywa się w Księstwie Monako i w południowo-wschodniej Francji.
Kubica rozpoczyna swój pierwszy pełny sezon w klasie WRC. Pokazał, że będzie się liczył w walce o mistrzostwo. Pierwszy dzień rajdu skończył na trzeciej pozycji, wygrywając dwa odcinki specjalne.
Niestety, na dziewiątym oesie polski kierowca wypadł z trasy poślizgnąwszy się na tak zwanym „czarnym lodzie”. Choć Kubicy i jego pilotowi, Maciejowi Szczepanikowi, nic się nie stało, to ich Ford Fiesta WRC nie nadawał się do dalszej jazdy. Pech.
W Monte Carlo marsz po kolejny mistrzowski tytuł rozpoczął Francuz Sebastian Ogier w Volkswagenie Polo WRC, wyprzedzając o 1.18,19 Bryana Bouffiera i Krisa Meeke (1.54,3).