Praca i finanse
Matka zostawiła dziecko w rozgrzanym samochodzie i udała się na… spotkanie z social services w sprawie wychowywania dzieci
Fot. Police
27-letnia Jennifer Ost zostawiła w rozgrzanym samochodzie kilkuletniego synka i udała się na spotkanie z pracownikiem socjalnym, aby porozmawiać z nim o wychowywaniu dzieci. Dziecko spędziło w samochodzie blisko 2 godziny, oglądając bajki na telefonie, aż przypadkowy przechodzień zawiadomił odpowiednie służby.
Jennifer Ost musiała się stawić na spotkanie z pracownikiem socjalnym po tym, jak bez zgody lekarza zabrała ze szpitala swoje zaledwie 4-dniowe dziecko. Młoda Amerykanka udała się na spotkanie w wyznaczonym terminie, ale ponieważ nie miała z kim zostawić swojego kilkuletniego synka, to zabrała go ze sobą. Tuż przed wejściem do urzędu okazało się jednak, że dziecko nie chce wejść z mamą na spotkanie, dlatego 27-latka zostawiła je w szczelnie zamkniętym samochodzie.
Przypomnij sobie: Jak polskie rodziny walczą z angielskim Social Service
Syn Jennifer Ost spędził w samochodzie blisko 2 godziny, oglądając cały czas bajki na telefonie. Jednak w czasie nieobecności mamy temperatura powietrza w mieście znacznie się podniosła, a temperatura w samochodzie podskoczyła do 30 st. C. Na szczęście wiercącego się na tylnym siedzeniu chłopca dojrzał w końcu przypadkowy przechodzień, który natychmiast zawiadomił odpowiednie służby.
Nie do wiary: Co roku Social Service odbiera Polakom 100 dzieci. Czy zawsze robią błąd?
Z relacji pracownika socjalnego wynika, że Jennifer Ost zachowywała się w trakcie spotkania wymijająco, a także że była nastawiona agresywnie oraz sporo przeklinała. Postawa młodej Amerykanki z Indiany, wraz z pozostawieniem synka w rozgrzanym samochodzie, zdecydowanie nie pomogły jej w relacji z social services, które zdecydowały się tymczasowo odebrać dzieci kobiecie. Pracownicy Department of Children umieścili dzieci w rodzinie zastępczej.
Czytaj też: „Musisz usunąć dziecko” – żądał pracodawca. Zwolniona matka wywalczyła odszkodowanie