Małżeństwa dyskryminowane?

W Wielkiej Brytanii nie warto łączyć się w pary – do takiego wniosku możemy dojść, jeśli weźmiemy pod uwagę argumenty Iana Duncana Smitha, który wytknął rządowi mniejsze wsparcie finansowe dla małżeństw.

Członek Partii Konserwatywnej, Ian Duncan Smith, znany ze swych kontrowersyjnych poglądów (przeciwnik aborcji i małżeństw homoseksualnych), niedawno zabłysnął dość zastanawiającym stwierdzeniem. Według niego młode pary (oczywiście nie ma tutaj na myśli osób tej samej płci) nie są zachęcane przez rząd do „zalegalizowania” swych związków. Problem jest natury finansowej. Jak zauważa Smith – małżeństwom drastycznie obcina się dochody. Sam twierdzi, że wiele młodych ludzi marzy o wzięciu ślubu, jednak brak finansowych udogodnień ich demotywuje. Ciężko stwierdzić, czy chce on w ten sposób przeforsować swoją wizję świata, w której małżeństwo jest najbardziej pożądanym modelem czy może „zalegalizowanym” związkom jest w Wielkiej Brytanii rzeczywiście dużo gorzej niż ludziom żyjącym w pojedynkę?
Fot. Thinkstock

Miałeś wypadek? Możesz dostać odszkodowanie >>