Makabryczne Halloween w Madrycie

W niedzielę zmarła czwarta ofiara halloweenowej imprezy w Madrycie, w czasie której doszło do paniki, gdy ktoś rzucił w tłum podpaloną pochodnię i kilka petard. Doszło do stratowania kilku kobiet, dwie z nich zmarły na miejscu zdarzenia, dwie w szpitalu.

Burmistrz Madrytu zapowiedziała, że nie dopuści do organizowania „tego typu” imprez w miejscach publicznych należących do miasta. Dochodzenie ma wykazać, czy główny organizator imprezy, firma Diviertt spełniła wymogi bezpieczeństwa. Według relacji świadków nie wszystkie wyjścia ewakuacyjne były otwarte, gdy wystraszony tłum próbował wydostać się z budynku. Dodatkowym faktem poważnie obciążającym organizatorów są doniesienia policji, która twierdzi, że na wspomnianą imprezę sprzedano 9600 biletów, podczas gdy w środku było najprawdopodobniej ponad 15 tysięcy osób.