Życie w UK
Londyn może zostać wkrótce objęty stopniem drugim zagrożenia. Liczba chorych drastycznie rośnie
Londyńczycy mogą zostać objęci surowszymi restrykcjami, m.in. zakazem spotkań z osobami z różnych gospodarstw domowych, po tym, jak liczba chorych na koronawirusa podwoiła się w ciągu zaledwie dwóch tygodni.
Londyn został zaklasyfikowany do pierwszego stopnia zagrożenia („medium”) zgodnie z trzystopniowym systemem alertowym (three-tier alert system), co oznacza, że mieszkańcy stolicy uniknęli najsurowszych restrykcji, jednak Sadiq Khan ostrzegł, że sytuacja może się „zmienić bardzo szybko”.
Londynowi grozi drugi stopień zagrożenia
Jeszcze w poniedziałek, kiedy premier poinformował o wprowadzeniu nowego systemu alertowego, burmistrz Londynu ostrzegł, że stolica może zostać zaklasyfikowana do drugiego stopnia („high”) i to „potencjalne w tym tygodniu”.
Rzecznik Sadiq Khana powiedział:
– Burmistrz spotkał się dzisiaj z władzami Londynu, aby zbadać ostatnie dane dotyczące rozprzestrzeniania się wirusa w mieście oraz omówić nowy rządowy system alertowy. Wirus teraz rozprzestrzenia się bardzo szybko w każdym zakątku Londynu. Liczba przypadków raptownie wzrasta, a wszystkie wskaźniki, na które patrzymy, wskazują zły kierunek. Na dzisiaj Londyn został zaklasyfikowany do poziomu zagrożenia „medium” zgodnie z nowym rządowym systemem alertowym. Niemniej londyńczycy muszą zrozumieć, że sytuacja może się zmienić bardzo szybko – potencjalnie nawet w tym tygodniu.
Jakie restrykcje obowiązują na poziomie drugim zagrożenia?
Mieszkańcy rejonów zaklasyfikowanych do drugiego poziomu zagrożenia mają zakaz spotykania się z osobami z innych gospodarstw domowych w miejscach zamkniętych. Do spotkań takich może jednak dochodzić na otwartym powietrzu, przy zachowanej „regule sześciu” osób.
Ponadto mieszkańcom stref zaklasyfikowanych do poziomu „high” odradza się jakiekolwiek podróże poza tymi, które są konieczne.
Sadiq Khan zauważył, że dalsze restrykcje w Londynie są „nieuniknione” i zaznaczył, że stolica znajduje się „w poważnym punkcie zwrotnym”. Tygodniowo w Londynie odnotowuje się ponad 7 700 przypadków zachorowań, a decyzja o objęciu miasta wyższym poziomem zagrożenia zależy od tego, jak wiele dzielnic będzie miało wskaźnik zachorowań 100 przypadków na każde 100 000 osób tygodniowo.