Styl życia
Litwin zamordował i podpalił 81-letnią Brytyjkę przed jej domem wartym 2 miliony funtów!
24-letni Litwin zabił uderzeniem w głowę 81-letnią Brytyjkę przed jej domem wartym 2 miliony funtów, następnie zaciągnął jej ciało do ogrodu i podpalił.
24-letni Tautvydas Narbutas przyznał się do zamordowania 81-letniej buddystki, Albertiny Choules na terenie jej posiadłości w Buckinghamshire. Kobieta przed śmiercią dzwoniła na policję prosząc o natychmiastowy przyjazd z powodu nieznanego mężczyzny, który wtargnął na jej posesję.
Masakra w Dublinie – "strzelał do mężczyzny trzymającego swoje dziecko" [wideo]
Policjant, który odebrał zgłoszenie słyszał głos 24-letniego Litwina w tle zanim raptownie połączenie zostało przerwane. Tautvydas Narbutas przyznał przed sądem, że uderzył 81-letnią Brytyjkę w głowę tępym narzędziem, a później zawlókł jej ciało do ogrodu, gdzie je podpalił.
Obrońca 24-latka twierdzi jednak, że jego klient nie może być sądzony jak morderca, gdyż cierpi on na problemy psychiczne. Narbutas po dokonaniu morderstwa rzucił się z kolei z maczetą na policjantów, co ma być kolejnym dowodem na jego „nienormalne” zachowanie. Psychiatrzy z Crown Prosecution Service zgodzili się na zmniejszenie odpowiedzialności za popełnione przez Litwina morderstwo.
Zamordowana Brytyjka, nazywana przez znajomych „Tiną z lasu” ze względu na swoją piękną zalesioną posiadłość, była buddystką i przez parędziesiąt lat mieszkała w domu pozbawionym elektryczności, jedząc wyhodowane przez siebie warzywa. Mimo swojego wieku nadal była w stanie rąbać drewno, którym ogrzewała swój dom. Mieszkańcy okolicy byli zawsze u niej mile widziani, a kobieta chętnie dzieliła się z nimi zbiorami ze swojego ogrodu. Wszyscy zgodnie opisują Albertinę jako "wyjątkową osobę".
Szok: Grupa nastolatków zgwałciła osła! Teraz walczą o życie, bo zwierzę miało wściekliznę…