Konserwatywny milioner zmienia front – przekazuje 100 tys. na rzecz UKIP

Aaron Banks – multimilioner, kojarzony do tej pory z Partią Konserwatywną, wstąpił w szeregi eurosceptycznego ugrupowania. UKIP skorzysta nie tylko z wiedzy i doświadczenia finansisty – Banks oświadczył, że na rzecz działalności partii przekaże 100 tys. funtów. To jedna z największych dotacji, jakie kiedykolwiek zasiliły konto UKIP.

Banks to jeden z kilku torysów, którzy w ostatnim czasie zdecydowali porzucić zwierzchnictwo Davida Camerona na rzecz współpracy z Nigelem Faragem. W zeszłym tygodniu partyjne barwy zmienili parlamentarzyści: Douglas Carswell i Mark Reckless. Do UKIP dołączył również były zastępca burmistrza Londynu, Richard Barnes.

Pytany o powody swojej decyzji, Banks stwierdził, że nie wierzy w to, że Cameron jest zdolny do przeprowadzenia reform unijnych. Milioner twierdzi również, że obecny premier nie jest w stanie wyprowadzić Wielkiej Brytanii z Unii, w przypadku pozytywnego wyniku zaplanowanego na 2017 rok referendum członkowskiego.

„Wspierałem konserwatystów przez wiele lat. Ostatnio uświadomiłem sobie jednak, że to UKIP w pełni reprezentuje moje poglądy” – powiedział Banks w wywiadzie dla „The Independent”.

„Członkostwo w UE to jak bilet pierwszej klasy na Titanica. Z ekonomicznego punktu widzenia, trwanie w unijnych strukturach jest nieuzasadnione” – zapewnia Banks.

Z zapisów Electoral Commission wynika, że Banks przekazał na rzecz torysów 20 tys. w 2007 i 5 tys. w 2009 roku. Należy zaznaczyć, że Komisja ma obowiązek rejestrowania jedynie wpłat większych niż 7,5 tys. funtów.

Nigel Farage zapowiada, że akcja rozszerzania szeregów UKIP dopiero się rozpoczęła: „To tylko zapowiedź znaczących zmian, jakie dokonają się w środowisku biznesowym,ma już dość oczekiwania, aż Cameron zorganizuje referendum” – twierdzi Farage.