Styl życia
Kocha Photoshopa
Jennifer Lawrence, która wielokrotnie podkreślała, że nie zamierza dostosowywać się do standardów hollywoodzkiej gwiazdy, przyznała, że bardzo lubi Photoshopa, który jest obecnie powszechnie używanym programem… korygującym.
Młoda aktorka, która niedawno odbierała swojego pierwszego w karierze Oscara, nie kryje swojego negatywnego stosunku do powszechnej w dzisiejszym showbiznesie gorliwej korekty wizerunku gwiazd. Mimo presji wywieranej przez branżę filmową, Jennifer nie przejmuje się swoim wyglądem i mówi o tym bez skrępowania. Z domieszką ironii podkreśla też zasługi Photoshopa, obecnie najbardziej docenianego w showbiznesie programu. Z dystansem komentuje również swoje „wygładzone” zdjęcia, które pojawiły się niedawno w kampanii Diora. „Ja w ogóle tak nie wyglądam! – stwierdza – Kocham Photoshopa bardziej niż cokolwiek innego na świecie. Oczywiście, że to jego zasługa, ludzie tak nie wyglądają!” Jak można jej nie docenić za szczerość?