Praca i finanse

Kary dla krnąbrnych kierowców

Udostępnij

03.07.2013 00:00Aktualizacja: 15.07.2023 13:56Przeczytasz w 2 minuty

Polscy kierowcy, którzy w swoim ojczystym kraju nie stracili fortuny na popełnianiu błędów na drogach, w Wielkiej Brytanii za podobne wykroczenia mogą odczuć poważne ubytki w swoim budżecie.

Takie wybryki jak przejazd na czerwonym świetle, jazda pod wpływem alkoholu, parkowanie na miejscach dla inwalidów, wyprzedzanie na trzeciego czy prowadzenie pojazdu jedną ręką, podczas gdy druga przylega wraz z telefonem komórkowym do ucha, mogą nas słono kosztować na brytyjskich drogach.

Ale za co panie władzo?

Za przejazd na czerwonym świetle możemy na Wyspach zapłacić tysiąc funtów i pozbyć się lekko 3 punktów. Z kolei przy zachowaniu podobnej punktacji, jednak z niższą karą pieniężną – 30 funtów, będziemy mieć do czynienia, gdy zostaniemy przyuważeni podczas rozmowy przez telefon komórkowy w czasie jazdy.

W przypadku, gdy wsiądziemy za kółko po spożyciu alkoholu, a alkomat zarejestruje ponad 0,8 promila alkoholu w wydychanym przez nas powietrzu, otrzymamy mandat w wysokości 5 tysięcy funtów lub udamy się na 6-miesięczny pobyt za kratkami. Nie jest również pewne, że po wyjściu z „kurortu” będziemy mogli powrócić za kółko.

Za szybko, za łatwo

Jeśli mamy słabość do nadmiernych prędkości, a brytyjskie drogi kuszą nas brakiem ubytków, musimy wziąć pod uwagę stratę w wysokości 5 tysięcy funtów. W przypadku, gdy cenimy sobie również wygodę w fotelu naszego pojazdu i nie lubimy zbędnych zabezpieczeń, doliczmy do tego jeszcze tysiąc funtów.

Najmniej możemy zapłacić za jazdę bez świateł – od 20 do 60 funtów. Dla zagranicznych kierowców brytyjskie prawo drogowe przewidziało dodatkowe opłaty. Kierowcy z zagranicy muszą na miejscu zapłacić 900 funtów za swoje niedostosowanie się do brytyjskich przepisów.

Udostępnij