Życie w UK
To już koniec Nigela Farage’a? Członkowie UKIP chcą zmiany lidera
Rozpoczynają się wewnętrzne starcia w UKIP. Douglas Carswell, jedyny parlamentarzysta reprezentujący tę partię w Izbie Gmin mówi wprost: potrzebujemy nowego lidera! Co na to Nigel Farage?
Carswell oczekuje bardziej pozytywnego przekazu ze strony UKIP. „Musimy zmienić sposób zarządzania partią, jeśli chcemy wznieść się na wyższy poziom. Żadna partia nie jest definiowana wyłącznie przez jedną osobę. Nie chcę się obudzić po unijnym referendum i znowu usłyszeć, że przegrana to wina głosowania korespodencyjnego, jak w ostatnich wyborach uzupełniających w Oldham West and Royton”.
Farage skomentował słowa swojego kolegi krótko: “powinien się otwarcie postawić albo zamknąć”. Lider UKIP przyznaje jednak, że sytuacja nieszczególnie go zabolała, bo Carswell w prywatnych rozmowach wspomina o tym od miesięcy. Już w maju doradzał Farage’owi odpoczynek od kierowania partią. Z kolei Patrick O’Flynn europarlamentarzysta UKIP, opisuje swojego lidera, jako warczącego, agresywnego i przewrażliwionego.
Carswell nie chce być przywódcą partii, gdyż, jak uzasadnia, brak mu potrzebnej na tym stanowisku cierpliwości. Odrzuca też możliwość wystąpienia z UKIP. „Jestem w 100% UKIP. Mam silny związek z partią i nigdzie się nie wybieram”.
U szczytu swojej popularności UKIP osiągał w sondażach wynik ok. 13 proc. poparcia, co również Carswell uważa za świetny wynik. Później według polityka partię zaczęto postrzegać jako nieprzyjemną i społecznie nietolerancyjną. “Tylko bardziej pozytywne nastawienie do politycznej rzeczywistości, uśmiech, większy liberalizm społeczny pozwoli nam osiągnąć coś więcej. Potrzebujemy świeżej twarzy. Ludzie wiedzą, że w naszej partii jest wiele naprawdę utalentowanych osób” – mówi polityk.
Carswell wyraźnie zauważa swego rodzaju wyczerpanie retoryki nienawiści i niechęci, na której wyrósł i zdobył poparcie UKIP. Według niego, w ten sposób nie da się wygrywać wyborów.