Jest złoto, ale co dalej?

Po ostatnim meczu Mistrzostw Świata w siatkówce czterech zawodników naszej kadry ogłosiło zakończenie reprezentacyjnej kariery. Co dalej ze „złotymi chłopakami” Antigi?

Zagumny i Ignaczak już wcześniej ogłosili, że rozgrywany w Polsce turniej będzie zwieńczeniem ich reprezentacyjnej kariery.

Złoty medal ich decyzji nie zmienił, bo metryki oszukać się nie da. Pierwszy ma 37, a drugi 36 lat. Ich decyzja nie dziwi, w przeciwieństwie do oświadczenia Wlazłego i Winiarskiego.

Obaj są kluczowymi zawodnikami naszej kadry i świetnie dogadują się z trenerem. Najbardziej wartościowy zawodnik mistrzostw co prawda mówił, że wraca tylko na jeden sezon, ale spodziewano się, że pomoże w kampanii olimpijskiej.

Wlazły jednak swojej decyzji nie zmienił. W jego ślady poszedł również Winiarski. „Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym” – mówił po wielkim finale przyjmujący biało-czerwonych.

Czyżby więc szykował się wielki powrót Bartosza Kurka? O to trzeba już pytać Stephane`a Antigę. Francuski szkoleniowiec nie był zaskoczony decyzją swoich zawodników. Wiedział, o tym jeszcze przed turniejem.

Antiga zapewnia, że nie skuszą go żadne inne oferty, nawet z rodzimej federacji. Mocno deklaruje, że chce pracować z polską kadrą. I oby ta współpraca wyszła na dobre obu stronom. Najlepiej na igrzyskach w Rio…