Bez kategorii
Jest dobrze – będzie jeszcze lepiej?
Generalna próba przed Euro wypadła więcej, niż przyzwoicie. Na stadionie w Klagenfurcie Orły Smudy pokazały sporo niezłej, ofensywnej piłki.
W porównaniu z meczem z Łotwą widać zauważalny progres w grze biało-czerwonych. Znowu skończyło się na 1:0 po trafieniu Damiena Perquisa, który udowodnił, że jest w pełni zdrowia i formy. Gra w meczu ze Słowakami była nieco gorsza od wyniku, ale Polacy mieli momenty naprawdę dobrej gry. Dużo ochoty do gry wykazywali nasi ofensywnie usposobieni pomocnicy Błaszczykowski i Obraniak, asystą błysnął przymierzany do Realu Madryt Łukasz Piszczek, dobrze grał Rybus. Bardziej cieszy to zero z tyłu. Cieszy i postawa obrońców, ale zestawienie bloku obronnego wciąż przyprawia Smudę o ból głowy. Wciąż martwi brak zgrania i co najwyżej przeciętna kondycja naszych. Nauczeni przykrymi doświadczeniami niemieckiego mundialu i austro-szwajcarskiero Euro kibice drżą o przygotowanie fizyczne, które w tego typu turniejach jest kluczową kwestią. Miejmy nadzieję, że sztab nie przesadzi z obciążeniami naszych kadrowiczów.
Kuba Oleksak