Styl życia
„Jerzyk” dał nam wygraną
Jerzy Janowicz (24. ATP) pokonał Ruana Roelofse (515. ATP) 4:6, 6:3, 6:1, 6:1, pieczętując zwycięstwo reprezentacji Polski nad RPA (3-1) w meczu drugiej rundy Grupy I Strefy Euro-Afrykańskiej Pucharu Davisa.
Była to trzecia wygrana biało-czerwonych w Zielonej Górze, dzięki czemu zapewnili sobie historyczny awans do baraży o Grupę Światową. 23-letni Roelofse w ostatniej chwili zastąpił Rika De Voesta (227. ATP), który z powodu kontuzji pleców nie zdecydował się na występ przeciwko Janowiczowi. Zmiana w składzie RPA sprawiła, że tylko katastrofa mogła odebrać Polakom trzeci, upragniony punkt. Dość powiedzieć, że Roelofse w tym roku nie wygrał jeszcze ani jednego meczu, a w Pucharze Davisa w całej karierze rozegrał ledwie dwa spotkania. – Dziękuję Wam bardzo. Dzisiaj byłem w fatalnym stanie. Rano czułem się tragicznie. Ten mecz wygrała biało-czerwona energia, której potrzebowaliśmy. Nie opuściłem żadnego spotkania w Pucharze Davisa. Stójcie za nami, bez względu na to, jak gramy w innych rozgrywkach. Takie zwycięstwa są dla mnie najważniejsze, a nie to, że wygrywam z jakimś Andym Murrayem – podsumował swój występ Janowicz. Po zwycięstwie Janowicza nad Roelofse obie strony zrezygnowały z rozgrywania piątego spotkania. Baraż o Grupę Światową Polacy rozegrają w dniach 13-15 września./ ONET.PL
źródło: PANORAMA