Styl życia
Isia jest w formie
Na ziemnych kortach w Brukseli Agnieszka Radwańska wygrała swój dziesiąty w karierze i trzeci w tym sezonie turniej WTA, pokonując w finale Rumunkę Simonę Halep.
W turnieju z pulą 637 tysięcy dolarów Polka była rozstawiona z numerem jeden i było murowaną kandydatką do zwycięstwa. Uniosła ciężar bycia faworytką i w meczu z Rumunką tylko pierwszy set mógł uchodzić za wyrównany. W drugim uskarżająca się na problemu z łydką Halep nie zdobyła nawet gem, przegrywając ostatecznie 7:5, 6:0. Isia dzięki brukselskiej wiktorii wzbogaciła się o 107 tys. euro i 470 pkt rankingowych. Przede wszystkim potwierdziła, że przed prestiżowym Rolandem Garossem znajduje się w szczytowej formie. W Paryżu, gdzie do wygrania jest 18,718 mln, Radwańska wystartuje z tróją. W pierwszym meczu zagra z Serbką Bojaną Jovanovski (101. tenisistka rankingu WTA), z którą jeszcze nigdy na zawodowych kortach się nie spotkała.