Praca i finanse
Horror w szpitalu: Matka trójki dzieci przecięta w pół przez windę tuż po porodzie!
Źródło zdjęć: Google Street View/Facebook
Ta scena jak z horroru wydarzyła się naprawdę. 26-letnia Rocio Cortes Nunez urodziła w niedzielę po południu trzecie dziecko, by chwilę po porodzie zginąć w makabrycznych okolicznościach w szpitalu. Kobieta przewożona była na oddział położniczy windą, która z niewyjaśnionych dotychczas przyczyn ruszyła w momencie, gdy otwarte były drzwi.
Do tego tragicznego incydentu doszło w szpitalu Virgen de Valme Hospital w Sewilli, na południu Hiszpanii. Właśnie tam przyszło na świat trzecie dziecko Rocio Cortes Nunez, u której tym razem lekarze przeprowadzili cesarskie cięcie. Niedługo po porodzie Nunez została wysłana na oddział położniczy, gdzie miała dojść do siebie, jednak na oddział ten kobieta już nie dotarła…
Źródło zdjęć: Facebook
26-latka miała zostać przewieziona na noszach, z drugiego na trzecie piętro. Jednak w drodze na oddział położniczy sanitariusz napotkał problem z windą, która zamykała się i otwierała, która i nie chciała ruszyć z pacjentką w środku. Gdy sanitariusz zdecydował się wyjść z windy i użyć innej, ta nagle ruszyła, z otwartymi drzwiami. Niestety – nosze z kobietą stały akurat na środku wejścia do windy, a zbyt powolna reakcja sanitariusza sprawiła, że kobieta została przecięta w pół.
Temat numeru: Polskie obozy pracy na Wyspach!
Na miejsce szybko zostali wezwani strażacy, którym aż 2 godziny zajęło dotarcie do uwięzionej pacjentki. Od samego początku wiadomo było jednak, że lekarze nie dadzą rady uratować kobiety.
Źródło zdjęć: Facebook
Rodzina Nunez nadal nie może uwierzyć w to, co się stało. – To jest niesamowite. Nadal nie możemy uwierzyć w to, co się stało. Coś trzeba z tym zrobić. Ktoś musi za to ponieść odpowiedzialność – powiedział zrozpaczony szwagier kobiety, David Gaspar.
Oto świat XXI wieku! Trans-płciowy mężczyzna urodził dziecko!
W sprawie koszmarnej śmierci 26-letniej Hiszpanki trwa już śledztwo. Lokalna minister zdrowia Marina Alvarez nazwała całe zdarzenie „szybkim, niespotykanym i tragicznym”.