Hiszpańsko-brytyjska afera z pocztą dyplomatyczną

Premier David Cameron rozmawia o podjęciu przez Wielką Brytanię zdecydowanych działań, po incydencie z brytyjską pocztą dyplomatyczną na Gibraltarze.

W zeszłym tygodniu hiszpańskie służby celne otworzyły paczkę z brytyjską pocztą dyplomatyczną. Swoje działania motywowali tym, że była ona z Gibraltaru. Hiszpańskie władze zapewniają, że taki incydent się już więcej nie powtórzy. Premier Cameron skomentował to wydarzenie jako złamanie jednego z postanowień Konwencji Wiedeńskiej o stosunkach dyplomatycznych. Dodatkowo zaznaczył, że jest zadowolony z obietnicy niepowtarzania takiego incydentu. Dodał także, że władze Wielkiej Brytanii zawsze będą stały na straży praw ludności Gibraltaru. Jose Manuel Garcia-Margallo, minister spraw zagranicznych Hiszpanii pomniejszył znaczenie incydentu i nalegał, by torby, które były wysłane przez Urząd Gubernatora Gibraltaru nie uznawano za pocztę dyplomatyczną, ponieważ Gibraltar jako taki nie ma poczty dyplomatycznej.