Styl życia
Formuła 1: Coulthard wybiera następcę
Szkocki kierowca David Coulthard powiedział, że po odejściu na emeryturę na swoim miejscu w Red Bullu najchętniej widziałby Fernando Alonso lub Sebastiana Vettela.
Ecclestone: Donington albo inne państwo >>
Fernando Alonso, dwukrotny mistrz świata Formuły 1 (2005, 2006) obecnie nie ma zbyt wielkich szans nawet na podium, a jego team, Renault, ma w tym sezonie zbyt słaby bolid. Sebastian Vettel natomiast w swoim pierwszym pełnym sezonie w Toro Rosso jeździ bardzo dobrze i szybko zdobył uznanie szefów Red Bulla.
Coulthard w wywiadzie dla telewizji ITV powiedział:
„Miejsce powinno być przyznane najszybszemu z nich, temu, który będzie potrafił wykorzystać swoją szybkość na torze. To może być na przykład Fernando Alonso, ponieważ to podwójny mistrz świata, kierowca umiejący walczyć”.„Jeśli jednak okaże się, że Fernando będzie zajęty, to najbardziej logicznym wyborem będzie zatrudnienie Sebastiana Vettela, który należy już do rodziny Red Bulla, bo przecież jeździ w Toro Rosso”.
Vettel (21 l.) powiedział w wywiadzie dla „Autosport”, że będzie jeździł dla każdego teamu, który będzie w stanie przygotować mu bolid zdolny do walki o zwycięstwo.
„Jestem bardzo szczęśliwy w Toro Rosso, ale jestem także głodny sukcesów. Cały czas chcę osiągać więcej. Mój cel to znaleźć się w bolidzie, który będzie konkurencyjny i zdolny do walki o zwycięstwo. To jest priorytet. Pieniądze nie są najważniejsze. Wystarczy, że mam co jeść i parę groszy na to, by wyjść czasem do restauracji”.
„Jeśli miałbym do wyboru, zarabiać mnóstwo pieniędzy i jeździć w przeciętnym bolidzie lub nie mieć pieniędzy, spać w namiocie i codziennie płukać zęby butelką wody, ale mieć najszybszy samochód na torze, to na pewno wybrałbym najlepszy samochód".
Coulthard (37 lat), który po zakończeniu kariery zostanie w zespole Red Bull jako doradca i konsultant, powiedział, że na jego decyzję nie miało wpływu to, że z końcem tego roku po raz pierwszy zostanie ojcem.
Galeria zdjęć z testów F1 na Silverstone >>
dt