Życie w UK

Echa IV rundy negocjacji ws. Brexitu. Michel Barnier: „Nie mamy jeszcze wystarczającego postępu”

Choć jak mówią brytyjscy i unijni negocjatorzy przemówienie Theresy May we Florencji nadało rozmowom nową dynamikę, to i tak strony wciąż nie osiągnęły takiego postępu, który umożliwiłby im przejście do drugiego etapu negocjacji. Po raz kolejny z ustaleń bardziej zadowolony był David Davis, a bardziej sceptyczny był Michel Barnier. 

Echa IV rundy negocjacji ws. Brexitu. Michel Barnier: „Nie mamy jeszcze wystarczającego postępu”

fot. Getty

– Uważam to za bardzo pozytywne, że przemówienie Theresy May umożliwiło odblokowanie sytuacji, do pewnego stopnia, i dało nową dynamikę tej sytuacji. Ale na tym etapie jesteśmy dalecy od tego – a jest to kwestia tygodni lub nawet miesięcy,  żeby móc powiedzieć: „Tak, w porządku, co do zasad tego systematycznego wycofywania się [z Unii] osiągnęliśmy zdecydowany postęp – powiedział Michel Barnier na konferencji prasowej podsumowującej kolejną, czwartą już rundę negocjacji ws. Brexitu.

Polacy w UK są mile widziani – minister Amber Rudd w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej"

Główny negocjator ws. Brexitu po stronie UE kilkukrotnie pochwalił przemówienie Theresy May we Florencji, które rzuciło nowe światło na pewne sprawy (m.in. na potrzebę wprowadzenia 2-letniego okresu przejściowego po Brexicie), ale dodał też, że wiele kwestii musi zostać doprecyzowanych. Chodzi tu znów przede wszystkim o zobowiązanie Wielkiej Brytanii do uregulowania wszystkich zobowiązań finansowych względem Unii Europejskiej, co do których wysokości obie strony toczą zajadły spór. 

Brytyjski rząd apeluje do imigrantów z UE: "Zostańcie! Jesteście dla nas cenni”

Na dzisiejszej konferencji prasowej dowiedzieliśmy się, że Londyn chce w pełni dokładać się do budżetu Unii do 2020 r., ale też że później nie zamierza już łożyć na unijne programy pomocy. A przypomnijmy, że rozliczenie wieloletniego budżetu wspólnoty nastąpi dopiero w 2023 r. Z drugiej strony Wielka Brytania chce uzależnić uzgodnienie wysokości tzw. „divorce bill” od przyszłych relacji handlowych z Unią Europejską, o czym z kolei Michel Barnier w ogóle nie chce słyszeć. 

 

Podczas czwartej rundy negocjacji obie strony dogadały jednak kolejne kwestie dotyczące praw imigrantów z UE w Wielkiej Brytanii po Brexicie. Strona unijna zdaje się już być pogodzona z faktem, że Europejski Trybunał Sprawiedliwości nie będzie władny orzekać w kwestii tych praw (będą to robić brytyjskie sądy), natomiast David Davis zapowiedział, że imigranci, którzy posiadają już dokument stałej rezydencji, nie będą musieli przechodzić ponownej procedury weryfikacyjnej. 

Brexit Alert! - Nie daj się wyrzucić z UK!

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

PILNE: Sadiq Khan pozostaje burmistrzem LondynuPILNE: Sadiq Khan pozostaje burmistrzem LondynuBoris Johnson został wyproszony z lokalu wyborczegoBoris Johnson został wyproszony z lokalu wyborczegoPasażerowie narzekają na „niejasne” zasady w kwestii bagażu na lotniskachPasażerowie narzekają na „niejasne” zasady w kwestii bagażu na lotniskachUK nie jest w stanie obronić się przed atakiem rakietowymUK nie jest w stanie obronić się przed atakiem rakietowymPolskie prawo jazdy w Holandii. Czy należy je wymienić?Polskie prawo jazdy w Holandii. Czy należy je wymienić?Czy już 2025 Polacy staną się zamożniejsi o Brytyjczyków?Czy już 2025 Polacy staną się zamożniejsi o Brytyjczyków?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj