Dramat rosyjskiej zawodniczki skicrossu

Zawody skicrossowe goszczą już po raz trzeci na zimowych igrzyskach. To jedna z najbardziej emocjonujących, ale i niebezpiecznych dyscyplin.

Szczególnie dla kobiet, jak w Soczi pokazuje bilans kontuzji. W eliminacjach Norweżka Helene Olafsen zerwała więzadła. Jacqueline Hernandez i Charlotte Banks po bolesnych upadkach budziły się w szpitalu.

Kostkę uszkodziła Susanne Moll, a Michela Moioli jest kolejną zawodniczką, która uszkodziła więzadła. Wszystkie one mogą mówić o pechu, ale prawdziwą tragedię przeżywa. Maria Komisarowa.

Podczas treningu młoda rosyjska zawodniczka złamała kręgosłup. Narciarka z trasy Rosa Chutor została natychmiast przewieziona do szpitala wyczarterowanym samolotem. W Monachium przeszła sześciogodzinną operację. Lekarze określają jej stan jako poważny, ale stabilny.