Życie w UK
Czy od czwartku 5 listopada znów będę musiał/a w Anglii stać w długich kolejkach przed supermarketem? ODPOWIADAMY!
Fot. Getty
W dniu jutrzejszym w całej Anglii wprowadzony zostanie kolejny, ścisły lockdown. Czy to oznacza, że w celu zrobienia zakupów znów trzeba będzie się ustawiać w długich kolejkach na zewnątrz supermarketów?
Drugi, ścisły lockdown oznacza, że mieszkańcy Anglii będą mogli od jutra wychodzić z domu tylko w określonych przypadkach. Jeśli natomiast chodzi o zakupy, to będą one ograniczone jedynie do najbardziej potrzebnych produktów, a supermarkety już apelują do klientów, by wchodzili do sklepów pojedynczo, a nie w grupach. Limit jednej osoby w sklepie na jedno gospodarstwo domowe został wprowadzony przez niektóre sieci jeszcze w marcu i dużo wskazuje na to, że zasada ta zacznie w Anglii obowiązywać ponownie.
Kolejki przez sklepami w Anglii powtórzą się?
Wraz z przywróceniem ścisłego lockdownu wielu mieszkańców Anglii zastanawia się, czy ponownie będzie musiało czekać na zrobienie zakupów przed supermarketami (Sainsbury's, ASDA, Aldi, Morrisons czy Tesco)? Czy po raz kolejny, tak jak na wiosnę, tylko teraz z znacznie gorszych warunkach pogodowych, ludzie będą musieli ustawiać się w długich kolejkach przed wejściem do sklepu? Niestety – na te pytania nie mamy dla Was satysfakcjonującej odpowiedzi, ponieważ brzmi ona – TAK – przed supermarketami znów będą się tworzyć długie kolejki, w których ludzie zostaną poproszeni o utrzymanie należnego, około 2-metrowego dystansu społecznego. Informację o tym, że w godzinach szczytu klienci będą zmuszeni ustawić się w długich kolejkach na świeżym powietrzu, potwierdziła też organizacja The British Retail Consortium, reprezentująca sklepy wielkopowierzchniowe działające na terenie UK. „Sprzedawcy detaliczni robią wszystko, co w ich mocy, aby umożliwić klientom zakup potrzebnych towarów, przy jednoczesnym zachowaniu niezbędnych środków bezpieczeństwa, takich jak zachowanie dystansu społecznego” – zaznaczył w wywiadzie dla „Mirror Money” rzecznik BRC.
W związku z trudną sytuacją epidemiczną supermarkety w UK zachęcają klientów do przychodzenia do sklepów tylko wtedy, gdy jest to zupełnie niezbędne, a także do korzystania z zakupów online.