Praca i finanse
Ceny domów w UK CIĄGLE idą w górę – czy będzie jeszcze gorzej?
Kolejny miesiąc, kolejny wzrost cen – tak najkrócej dałoby się podsumować raport ONS dotyczący rynku nieruchomości. Ceny znowu poszły w górę. Tradycyjnie, najgorzej jest w Londynie (choć mogło być jeszcze gorzej).
Według oficjalnych danych przedstawionych przez Office for National Statistics (ONS) w ciągu zaledwie jednego miesiąca ceny domów na brytyjskiej ziemi poszły w górę o 2 tysiące funtów i ustabilizowały się na przeciętnym poziomie 223 tysięcy. W porównaniu z analogiczną sytuacj ę w poprzednim roku mamy do czynienia ze wzrostem sięgającym 10 tysięcy! Choć mogło być jeszcze gorzej, bo ceny wciąż przewyższają wzrost inflacji – w czerwcu wyniosła ona 4.9%, w maju – równe pięć punktów procentowych.
Ceny mieszkań na Wyspach cały czas idą w górę
Co ciekawe w Londynie koszt zakupy własnego domu… zmniejszył się! Pomimo spadku o 3 tysiące przeciętna cena nieruchomości w stolicy UK znacznie przekracza średnią dla kraju i sięga 482 tysięcy. W porównaniu rok do roku mamy do czynienia ze wzrostem sięgającym 2.9%
Według Jamesa Tuckera z ONS wartość domów przestała rosnąć tak szybko, jak w ostatnich latach – szczególnie na południu i wschodzie kraju. To, w jakimś sensie, jest dobra wiadomość. Niemniej, wszyscy ci, którzy marzą o kupnie własnej nieruchomości wciąż zmuszeni się do zaciągania wieloletnich kredytów. W samym czerwcu pożyczyli oni ponad 5.9 miliarda funtów – to wzrost o 26% w porównaniu z majem i o 9% w zestawieniu z zeszłym rokiem.
Jak kupić dom w Wielkiej Brytanii: praktyczny przewodnik z aktualnymi informacjami
A gdzie było najdrożej? W Kensington i Chelsea – tam trzeba było liczyć się z wydatkiem sięgającym 1.4 miliona. Dla porównaniu najtaniej było w Blaenau Gwent w południowej Walii, gdzie ceny kształtowały się na poziomie 80 tysięcy.
"Szczególnie w Londynie kupno domu to przywilej zarezerwowany dla najbogatszych" – komentuje Iwona Nowak z portalu Strefa.co.uk. "Sytuacja ta utrzymuje się od dłuższego czasu. Nie oznacza to jednak, że w stolicy UK nie da się tanio mieszkać. Trzeba jednak trzymać rękę na pulsie i obserwować oferty, które pojawiają się na portalach ogłoszeniowych, takich jak właśnie Strefa".