Życie w UK
Cameron potępiony za nieodpowiednią reakcję na kryzys imigracyjny
Pod koniec zeszłego roku David Cameron ogłosił, że Wielka Brytania przyjmie w ciągu najbliższych 5 lat 20 tys. uchodźców z Syrii. Wiodące organizacje charytatywne na Wyspach uważają jednak, że reakcja Wielkiej Brytanii jest w obliczu kryzysu imigracyjnego zbyt wolna i zbyt słaba.
Otwarty list do Davida Camerona wystosowało 27 organizacji charytatywnych, a wśród nich Amnesty International, Oxfam i International Rescue Committee. W liście, pod którym podpisała się także Brytyjska Rada ds. Uchodźców, wezwano premiera do większego zaangażowania Wielkiej Brytanii w walkę z kryzysem imigracyjnym i do przyjęcia nowych zobowiązań względem uchodźców. Dotychczas David Cameron obiecał udzielić azylu 20 tys. uciekinierów z Syrii w ciągu 5 lat, ale, jak stwierdzono w liście, „Zjednoczone Królestwo może i powinno robić znacznie więcej, żeby upewnić się, że uchodźcy nie są skazani na zagrażające życiu podróże i że nie są oni wpychani w ręce przemytników”.
Członkowie organizacji przypomnieli premierowi, że w zeszłym roku 3770 imigrantów utonęło w wodach Morza Śródziemnego oraz że dalsze setki tysięcy desperacko i w morderczy nieraz sposób podróżują po kontynencie europejskim w poszukiwaniu schronienia. W świetle tych liczb obietnica przyjęcia 20 tys. uchodźców do 2020 r. jest jedynie kroplą w morzu potrzeb i może być przez organizacje traktowana co najwyżej jako pierwszy, powitalny gest.
List organizacji charytatywnych nie pozostał bez odpowiedzi, choć trudno powiedzieć, żeby rząd brytyjski w sposób szczególny ustosunkował się do zarzutów pod swoim kątem. – Zjednoczone Królestwo również odgrywa znaczącą rolę, dostarczając pomocy ratującej życie tym najbardziej potrzebującym, zarówno w Syrii, gdzie przekazaliśmy ponad 1,1 mld funtów w postaci pomocy humanitarnej, jak i w Europie. Istotne jest, żebyśmy przekazali nasze wsparcie tam, gdzie może ono wywrzeć największy wpływ – stwierdziła rzeczniczka rządu w odpowiedzi na list. Rzeczniczka przypomniała też, że jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia w Wielkiej Brytanii schronienie znalazło ok. 1000 najbardziej potrzebujących uchodźców.