Cameron nie zmieni nic w swoim rządzie. Wszystko zostanie po staremu

Premier Wielkiej Brytanii dał do zrozumienia opinii publicznej, że zamierza zostawić przy władzy dotychczasowych ministrów finansów, spraw zagranicznych, wewnętrznych i obrony.

Na swoich stanowiskach pozostaną Theresa May, George Osborne, Philip Hammond oraz Michael Fallon. Ponadto premier oświadczył, że nie zamierza rezygnować z podjętej przez jego rząd w czasie poprzedniej kadencji polityki oszczędności i strategii wychodzenia z kryzysu gospodarczego.

Kanclerz George Osborne, który nadzoruje brytyjski budżet otrzymał tytuł Pierwszego Sekretarza Stanu i wymienia się go wśród najbardziej prawdopodobnych następców Davida Camerona, podobnie jak Theresę May, zwłaszcza, że premier zapowiedział rezygnację z kolejnej kadencji szefa rządu w 2020 roku.

Ponadto zdobywając w tych wyborach absolutną większość w parlamencie (331 mandatów) konserwatyści będą mogli przeforsować wiele pomysłów, na które do tej pory nie godzili się ich koalicjanci Liberalni Demokraci.