Życie w UK
Brytyjski sąd rozpatrzył apelację w sprawie morderstwa 4-letniego Daniela Pełki
Matka Daniela Pełki 27-letnia Magdalena Łuczak i jej konkubent 34-letni Mariusz Krężołek poskarżyli się na zbyt wysoki wyrok sądu, który skazywał ich na dożywocie, z możliwością skrócenia kary do 30 lat. Sąd apelacyjny nie przychylił się jednak do ich opinii i uznał wymierzoną karę za sprawiedliwą.
Trójka londyńskich sędziów, która opiniowała odwołanie opiekunów zabitego chłopca, stwierdziła, że obniżenie kary byłoby bezzasadne, a same przestępstwo określiła mianem jednego z najbardziej poważnych, z którymi zetknęli się w swojej karierze.
Sprawa śmierci Daniela Pełki oburzyła polską i brytyjską opinię publiczną. Para Polaków znęcała się nad 4-latkiem przez kilkanaście miesięcy. Podczas sekcji zwłok na ciele dziecka znaleziono wiele śladów po pobiciu. W toku śledztwa okazało się, że Daniel był karmiony solą i więziony w łazience.
Biologiczny ojciec chłopca zeznawał w sądzie, że matka dziecka była agresywną alkoholiczką i jemu samemu groziła nożem podczas jednej z wizyt.
W Wielkiej Brytanii głównym tematem do dyskusji stało się, jak to możliwe, że chłopiec był „niewidzialny” dla urzędników i organizacji, którzy powinni mu pomóc. Ponieważ para nie znała angielskiego, brytyjscy pracownicy socjalni nie interweniowali, chociaż do samej matki wielokrotnie przyjeżdżała alarmowana przez sąsiadów policja.