Praca i finanse

Brytyjka apeluje do rodziców o czujność: Jej 5-letni syn doznał straszliwego oparzenia słonecznego, mimo iż był posmarowany kremem z filtrem ochronnym SPF50+

Fot. Facebook

Brytyjka apeluje do rodziców o czujność: Jej 5-letni syn doznał straszliwego oparzenia słonecznego, mimo iż był posmarowany kremem z filtrem ochronnym SPF50+

Poparzenie Sloneczne

Kremy z filtrami ochronnymi, zwłaszcza te o wysokim SPF, zapewniają zazwyczaj wysoką ochronę przed działaniem promieniowania słonecznego. Jednak zdarza się i tak, że pewne rodzaje kremów nie działają na pewne rodzaje skóry, dlatego osoby nieświadome tego faktu mogą ulec ciężkim poparzeniom słonecznym. 

Przypadek ten stał się udziałem 4-letniego Rhysa Armona Williamsa, który 23 lipca cały dzień bawił się z rodzeństwem w ogrodzie w Penygroes, w Walii. Matka chłopca, Ffion Haf Roberts, zadbała o to, by jej syn był odpowiednio posmarowany, ponieważ z uwagi na jasną skórę już wcześniej ulegał drobnym poparzeniom słonecznym. Niestety jednak, mimo kilkukrotnej aplikacji na ciało Rhysa kremu marki „Banana Boat” o SPF 50 +, chłopiec doznał straszliwego poparzenia skóry.

Nie przegap: 10 najlepszych miejsc na wakacje: Sprawdź, jakie są najbardziej atrakcyjne cele turystyczne w 2019 roku

O tym, że krem „Banana Boat” nie zadziałał należycie, mama chłopca dowiedziała się dopiero rankiem dnia następnego, gdy skóra jej syna pokryła się bolesnymi bąblami i zaczęła schodzić. Rhys tak cierpiał, że Walijka zabrała go do szpitala, gdzie dostał środki przeciwbólowe i gdzie jego rany zostały opatrzone. Ffion Haf Roberts przyznała, że ból był dla 5-latka „nie do zniesienia”.

Brytyjka postanowiła nagłośnić to, co stało się jej synkowi i uczulić rodziców innych dzieci o czujność. Kobieta zwróciła się też do firmy produkującej kremy przeciwsłoneczne Edgewell Personal Care (EPS) o zabranie stanowiska w tej sprawie oraz o wystosowanie chociażby jakichś przeprosin. Rzecznik EPS stwierdził jednak tylko, że wszystkie produkty firmy spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa, a także że należy je stosować zgodnie z zaleceniami podanymi na etykietach. 

Zobacz też: Polacy w UK wyśmiali tekst polskiego dziennikarza. Przeczytali w nim, że emigracja do UK już się nie opłaca

– Wszystkie nasze produkty przeciwsłoneczne są poddawane rygorystycznym testom, aby upewnić się, że są odpowiednio oznakowane i że spełniają wszystkie odpowiednie przepisy lokalnych władz – stwierdził rzecznik.- Nic nie jest dla nas ważniejsze, niż dobre samopoczucie osób używających naszych produktów – dodał.
 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Polskie prawo jazdy w Holandii. Czy należy je wymienić?Polskie prawo jazdy w Holandii. Czy należy je wymienić?Czy już 2025 Polacy staną się zamożniejsi o Brytyjczyków?Czy już 2025 Polacy staną się zamożniejsi o Brytyjczyków?Lokalne władze spłacą długi najbiedniejszych rodzinLokalne władze spłacą długi najbiedniejszych rodzinOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOtrzymał 46 000 funtów odszkodowania od counciluOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowy
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj