Bez kategorii

Bradford: Angielska rzeka żółta od… curry

Fot: The Daily Mail

Bradford: Angielska rzeka żółta od… curry

Rzeka W Bradford

Angielska rzeka żółta od curry? Jak najbardziej! Takie reczy tylko w Bradford, mieście uchodzącym za brytyjską stolicę tego sposobu przygotowania posiłku.

Bradford to miasto położone w brytyjskim hrabstwie West Yorkshire. W 2013 roku zostało uznane za "Curry Capital of Britain", czyli brytyjską stolicę curry. W tej "klasyfikacji" pokonało silne kandydatury ze strony Glasgow i Wolverhamtpon. Restauracji specjalizujących się w kuchni indyjskiej w Bradford jest nie tylko bardzo dużo, ale również słyną z jakości serwowanego jedzenia i utrzymania wysokich standardów higienicznych. Niestety, jak się okazuje bycie stolicą curry ma swoje ciemne strony…

Aplikacja do rejestracji obywateli Unii Europejskiej po Brexicie nie działa na iPhonach!

Jak się okazuje rzeki przepływające przez miasto są wręcz żółte od curry i innych odpadów organicznych "produkowane" przez branżę gastronomiczną w tym rejonie. Do wyobraźni niech przemówią liczby – w Bradford znajduje się około 200 azjatyckich lokali, które w sumie zatrudniają 100 tysięcy osób. Fakt, że system kanalizacyjny ma swoje lata nie pomaga. Trudno potem dziwić się, że rzeka Aire bardziej przypomina Ganges, niż choćby Tamizę…

Na problem ten zwrócili uwagę lokalni aktywiści zrzeszeni w grupie Friends of Bradford Beck. Ich raport skłonił brytyjską Agencję Środowiska do wszczęcia odpowiedniego postępowania. 49-letni Rob Hellawell zwrócił jednak uwagę, że zdecydowana większość lokali serwujących curry nie łamie żadnych regulacji prawnych. Winę za taki stan rzeczy trzeba zrzucić na fatalną infrastrukturę, która powinna zostać solidnie zmodernizowana.

 

 

Niezwykła operacja w Wielkiej Brytanii: 7-letniemu chłopcu przeszczepiono aż pięć organów naraz!

Hellawelll podkreśla, że system kanalizacyjny pamięta jeszcze dawne czasy rewolucji przemysłowej, gdzie po prostu ścieki były wylewane do rzek, które potem zasiliły w wodę nasze krany. "Konstruktorzy widzą odpływ i łączą się z nim, nie zdając sobie sprawy gdzie prowadzi" – zwraca uwagę. W ten sposób do rzek dostaje się resztki z naszych talerzy…

author-avatar

Remigiusz Wiśniewski

Fanatyk futbolu na Wyspach, kibic West Ham United F.C., ciągle początkujący kucharz. Z wykształcenia polonista i nauczyciel, który spełnia się w dziennikarskim. Pochodzi z Wieliczki, w Wielkiej Brytanii mieszka od 2008 roku, gdzie znalazł swoje miejsce na ziemi w Londynie. Zorganizowany, ale neurotyczny. Kieruje się w życiu swoimi zasadami. Uwielbia biegać przed wschodem słońca i kocha literaturę francuską.

Przeczytaj również

Polacy boją się wracać z emigracji. Powodem – mentalność ludzi w krajuPolacy boją się wracać z emigracji. Powodem – mentalność ludzi w krajuW kwietniu 2024 inflacja w Holandii spadłaW kwietniu 2024 inflacja w Holandii spadłaRząd planuje reformę i zastąpienie PIP nowym systememRząd planuje reformę i zastąpienie PIP nowym systememNapastnik z mieczem zaatakował ludzi przy stacji metra. Jedna osoba zmarłaNapastnik z mieczem zaatakował ludzi przy stacji metra. Jedna osoba zmarłaLimit alkoholu dla kierowców w UK, czyli drink drive legal limitsLimit alkoholu dla kierowców w UK, czyli drink drive legal limitsO ile więcej zapłacimy za żywność po wprowadzeniu kontroli granicznych?O ile więcej zapłacimy za żywność po wprowadzeniu kontroli granicznych?
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj