Styl życia
Birmingham: Mężczyzna porąbany maczetą w biały dzień!
Mieszkańcy wschodniego Birmingham przeżyli wczoraj szok – chwilę po 8 rano, w godzinie porannego szczytu, na jednej z ulic porąbany został maczetą 50–letni mężczyzna. Zamaskowany napastnik uderzał, gdzie popadnie.
Do ataku doszło w okolicy jednego z przystanków, na Tile Cross Road, na oczach wielu ludzi. Mężczyzna w średnim wieku został przewrócony i dosłownie pocięty przez zamaskowanego napastnika. Świadkowie zgodnie podają, że przestępca uderzał, gdzie popadnie – po głowie, ramionach i nogach, w absolutnym szale, a następnie zostawił swoją ofiarę w kałuży krwi. Jeden ze świadków powiedział, że „widok był przerażający, a krew była na całym chodniku”. Inny z kolei zeznał, że „ubrania ofiary były czerwone, ramiona, łokcie, plecy ociekały krwią”.
Ofiara może mówić o wielkim szczęściu, ponieważ świadkowie zdarzenia natychmiast zaalarmowali policję i pogotowie ratunkowe. Sanitariusze zatamowali największe źródła krwotoku i odwieźli mężczyznę do szpitala, gdzie została mu udzielona dalsza pomoc. Policja natomiast szybko złapała domniemanego sprawcę, 29–letniego mężczyznę, ale nie udało jej się jeszcze zatrzymać wspólnika mężczyzny, który z miejsca zdarzenia uciekł niebieskim BMW.
Według pierwszych ustaleń West Midlands Police poranny atak w Birmingham nie był przypadkowy. Jednak jak na razie nie wiadomo, co mogło łączyć ofiarę ze sprawcą brutalnej napaści.