Styl życia

Bezmyślny kierowca rozpędził się do 100 km/h. W obu rękach trzymał… telefon!

Choć od wprowadzenia w UK wysokich kar za korzystanie z telefonu w trakcie jazdy samochodem minęło już ponad 5 miesięcy, to kierowcy nadal zdają się ten zakaz ignorować. Policja w Surrey złapała właśnie kierowcę, który rozpędził się do 100 km/h i który trzymał telefon w każdej ręce!

Bezmyślny kierowca rozpędził się do 100 km/h. W obu rękach trzymał… telefon!

fot.

Widok kierowcy z jednym telefonem w ręce nikogo dziś już nie dziwi, bo choć rozmawianie przez telefon lub pisanie smsów za kółkiem jest zabronione, to wiemy, że wszyscy zakaz ten czasem łamiemy. Ale widok kierowcy, który prowadząc patrzy w dwa telefony, a do tego jedzie z prędkością 100 km/h, jest już czymś szokującym, czego w żaden sposób nie da się usprawiedliwić. 

Wstrząsająca kampania policji: Rodzina opowiada o wypadku, w którym Polak zabił matkę i trójkę dzieci

Właśnie na taki widok natrafili policjanci w Surrey – policjanci patrolujący drogi pod przykryciem i łapiący przede wszystkim kierowców nie stosujących się do zakazu używania telefonu w trakcie jazdy. Funkcjonariusze zatrzymali kierowcę, jednak poza wystawieniem mandatu nie byli mu w stanie nic więcej zrobić, ponieważ ten nie był obywatelem brytyjskim. Policjanci poinformowali jedynie służby kraju pochodzenia kierowcy o przyznanej karze i o tym, ile punktów karnych dostałby on za swoje przewinienie w Wielkiej Brytanii. 

Uwaga: telefony komórkowe podgrzewają spermę i zmniejszają liczbę plemników!

Przypomnijmy, że od 1 marca tego roku prawo zostało w UK drastycznie zaostrzone – za korzystanie z telefonu w trakcie jazdy kierowcy grozi teraz mandat w wysokości £200 oraz 6 pkt karnych. Natomiast recydywiści, którzy dostają drugi mandat i 12 pkt karnych, stają nawet przed sądem. Z kolei wyjątkowo niepokorni kierowcy mogą zostać ukarani mandatem w wysokości £1000 i odebraniem prawa jazdy nawet na 6 miesięcy.

 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Płaca realna w UK jest niższa niż czasie kryzysu w 2008 r.Płaca realna w UK jest niższa niż czasie kryzysu w 2008 r.Szkocki rząd „przetrwał” głosowanie nad wotum nieufnościSzkocki rząd „przetrwał” głosowanie nad wotum nieufnościGeert Wilders rozpowszechnia rasistowskie treści w social mediaGeert Wilders rozpowszechnia rasistowskie treści w social mediaGdzie umieszczeni zostali imigranci z dublińskiego „miasteczka namiotowego”?Gdzie umieszczeni zostali imigranci z dublińskiego „miasteczka namiotowego”?Łosoś z Tesco sprzedawany z dodatkowym zabezpieczeniem przed złodziejamiŁosoś z Tesco sprzedawany z dodatkowym zabezpieczeniem przed złodziejamiPolacy z Eccles oskarżeni o zamordowanie i poćwiartowanie 67-latkaPolacy z Eccles oskarżeni o zamordowanie i poćwiartowanie 67-latka
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj