Bądź bohaterem własnego councila! Mieszkańcy sprzątają ulice, bo samorządy nie mają funduszy

Samorządy apelują do mieszkańców o samodzielne wykonywanie drobnych prac porządkowych, bo fundusze, którymi będą w bieżącym roku dysponować, zostały znacznie okrojone.

Rządowe dotacje będą w tym roku średnio o 14 procent niższe w porównaniu z latami ubiegłymi. Dotychczas samorządy radziły sobie z cięciami obniżając między innymi, pensje urzędników i inne koszty związane z prowadzeniem biur. Obecnie jednak środków brakuje również na usługi publiczne – sprzątanie i odśnieżanie ulic czy utrzymanie terenów zielonych.

Samorząd Darlington wystosował apel do mieszkańców, w którym prosi o pomoc w sprzątaniu śmieci z ulic i trawników. „Przyznaję, że przy obecnym stanie finansowania, nie jesteśmy w stanie utrzymać parków oraz innych terenów zielonych na przyzwoitym poziomie” – ostrzega radna Ada Burns. Aby zachęcić mieszkańców do wspólnego działania, rada wprowadzi instytucję tzw. „street champions”, czyi wolontariuszy, których zadaniem będzie „wypracowanie systemu utrzymywania porządku na ulicach”.

Największym wyzwaniem, zdaniem Burns, będzie zaktywizowanie obywateli w rejonach, w których większość domów jest wynajmowana – brak rozwiniętych więzów w ramach społeczności lokalnej wpływa na niższe poczucie odpowiedzialności za dobra wspólne. „To będzie jedno z największych wyzwań” – twierdzi radna.

„Jeśli wsparcie finansowe dla samorządów zmniejszy się jeszcze bardziej, obywatele będą musieli się pogodzić z zaśmieconymi ulicami, brakiem publicznych bibliotek, teatrów czy parków” – tłumaczy Simon Parker z organizacji zrzeszającej przedstawicieli samorządów – New Local Government Network.