Styl życia
Akcja na lotnisku Stansted! Policja interweniowała w sprawie pasażera, który nie miał biletu
Policja na lotnisku Stansted interweniowała w sprawie pasażera, który pojawił się na pokładzie Ryanaira bez biletu. Nie wiadomo, jak mężczyźnie udało się przejść kontrolę na lotnisku i dostać do samolotu, jednak nie chciał z niego wyjść.
Do szokującego zdarzenia doszło na lotnisku Stansted, kiedy to mężczyzna w kapturze, bez biletu dostał się na pokład Ryanaira, który miał lecieć do Hiszpanii. Odmówił on pokazania swojej karty pokładowej załodze samolotu oraz dowodu tożsamości.
Samolot był wypełniony fanami Liverpoolu, którzy lecieli na mecz do Hiszpanii. 34-letni Martin Richards z Grantham (Lincolnshire) powiedział: „Wszystko było w porządku do momentu, w którym jedna z pasażerek chciała usiąść na swoim miejscu, ale siedział już na nim ten mężczyzna. Odmówił opuszczenia fotela, a także pokazania swojej karty pokładowej czy dowodu tożsamości. Wszyscy byliśmy z tego faktu niezadowoleni”.
DOWIEDZ SIĘ, JAK OTRZYMAĆ ODSZKODOWANIE ZA OPÓŹNIONY LUB ODWOŁANY LOT>>
Samolot został zawrócony do Wielkiej Brytanii – pasażer groził, że „posika się na podłogę”
Gdy podejrzany mężczyzna nieposiadający biletu odmówił opuszczenia samolotu, fani Liverpoolu zaczęli skandować: „Wykopcie go”. Wtedy jeden ze stewardów wezwał policję, która weszła na pokład i musiała siłą wyciągnąć z niego mężczyznę nieposiadającego biletu. „Ten facet wyglądał na człowieka, który zupełnie nie był zainteresowany tym, co do niego się mówi. Miał na głowie kaptur, a na nosie okulary przeciwsłoneczne, przez co wyglądał podejrzanie” – powiedział jeden z pasażerów.
Sytuacja stała się jeszcze bardziej napięta, gdy po usunięciu mężczyzny z samolotu, okazało się, że pokład musi zostać sprawdzony pod kątem obecności podejrzanych przedmiotów. „Załoga Ryanaira zaczęła przeszukiwać luki bagażowe i kosze. Wybuchła jakaś panika. Ludzie rzucili się do swoich walizek. A w końcu steward kazał wszystkim opuścić pokład. Czekaliśmy na lotnisku 40 minut, aż zakończą całą procedurę. Wylecieliśmy z godzinnym opóźnieniem” – powiedział inny pasażer.