31-letni Polak zginął przygnieciony włazem

Grzegorz B., mieszkający w Dublinie 31-latek z Polski zginął w czasie pracy. Do tragicznego wypadku doszło, gdy znajdował się wewnątrz włazu w Dun Laoghaire.

Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w czerwcu 2012 roku. Na stojącego w środku włazu 31-latka spadła ciężka metalowa pokrywa. Mężczyzna zmarł wskutek odniesionych obrażeń.

Wdowa po Polaku twierdzi, że do tragedii doszło z winy pracodawcy męża. Jej zdaniem zatrudniająca go firma RSJ Civil Limited nie zadbała o właściwe zabezpieczenie miejsca pracy 31-latka i błędnie je oznakowała. Agnieszka B. domaga się od RSJ 330 tys. euro odszkodowania.

Proces w tej sprawie trwa.