Styl życia

100 kg królowej

Kiedy mieszkałam jeszcze w Polsce szukałam swojego szczęścia jako bussineswoman. Otworzyłam wraz z przyjaciółką komis z bardzo oryginalnymi ciuchami – do mojego wysmakowanego sklepu przychodziły różne kobiece osobowości.

100 kg  królowej




Z powodu mojego dociekliwego charakteru i i zmysłu obserwacji zamiast „zbijać kokosy” – wdawałam się w rozmowy o życiu, mężczyznach, miłości – kobiecych lękach i frustracjach. Jednym słowem – zamiast robić kasę – dawałam się robić w balona. Może nie w balona, ale na pewno w darmowego psychoterapeutę. Nie muszę dodawać, że po dwóch latach musiałam zamknąć interes – bo zamiast zapełniającej się cyframi kasy fiskalnej – znałam wszystkie imiona dzieci moich klientek, cechy charakterologiczne ich mężów i kochanków, powody domowych awantur i… wszystkie kompleksy świata. Jedną zauważyłam prawidłowość – IM ŁADNIEJSZA I ZGRABNIEJSZA BYŁA KOBIETA – TYM WIĘCEJ MIAŁA KOMPLEKSÓW I POWODÓW DO NIEZADOWOLENIA Z SIEBIE.

Z przymierzalni wychodziły te ślicznolice i długonogie panienki wielce nachmurzone i smutne. „Mam taki tyłek, że nawet spodnie od Desquared mi nie pomogą”- mówiły. „To tragedia, jak ja się ludziom pokażę z tym brzuszyskiem”- dodawała inna ślicznotka – na oko rozmiar 8. Na moje zdziwienie, że tak piękne i zgrabniutkie dziewczyny tyle mają do siebie pretensji – odpowiadały agresją. W końcu przestałam się już dziwić. W tym samym do mojego sklepiku przychodziła też niejaka pani Anna. Na oko rozmiar 18 – jednak zawsze tryskała energią, seksapilem i zarażała wszystkich nieustająco dobrym humorem. Ja ja witałam z wielką radością, nawet jeśli nic u mnie nie kupiła – bo i mnie dawała niezłego energetycznego kopa. A kupować uwielbiała! Niepomna na swoją dużą wagę była najseksowniejszą kobietą, jaka przeszła przez próg mojego sklepu: zero kompleksów, sama radość życia i cudowne, kolorowe ciuchy – a we wszystkim wyglądała jak milion dolców! I w czym tu rzecz? Anna widziała w swoim odbiciu w lustrze szczęśliwą, spełnioną, pogodzoną ze wszystkimi swoimi niedostatkami, piękną kobietę. Wiele mnie nauczyła Królowa Anna… Teraz ja uczę tego innych.

Ilona Korzeniowska

author-avatar

Przeczytaj również

Opóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachOpóźnienia w podróży przez strajki i korki na drogachUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyUtrata pracy w Holandii i rozwiązanie umowyPogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Pogoda w długi weekend. Jakie są prognozy?Wstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówWstępne wyniki wyborów lokalnych są druzgocące dla torysówNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęNapastnik z mieczem wszedł do przypadkowego domu i zaatakował śpiącego mężczyznęZnaczący spadek przypadków poważnej przemocy w Anglii i WaliiZnaczący spadek przypadków poważnej przemocy w Anglii i Walii
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj