Życie w UK
Zagraniczni kierowcy unikają opłat za autostradę i nie płacą kar
Ponad 250 tysięcy zagranicznych samochodów przejechało przez bramki na autostradzie M25 w Dartford bez ponoszenia należnych opłat. Wprowadzenie nowego systemu „free-float” sprawiło, że obcokrajowcy często unikają również kar za nieuprawniony przejazd.
Od 30 listopada, kiedy tradycyjne punkty poboru opłat zastąpiono systemem monitorowania tablic rejestracyjnych, przez Dartford Tunnel lub Queen Elizabeth Bridge przejeżdża nielegalnie dwa tysiące samochodów dziennie.
Statystycznie, kierowców brytyjskich, którzy uchylają się od płacenia jest tyle samo. Różnica jest taka, że numery rejestracyjne samochodów Wyspiarzy figurują w oficjalnej bazie danych, dzięki czemu brak opłaty skutkuje automatycznym wysłaniem zawiadomienia o konieczności uiszczenia mandatu.
Koszt przejazdu przez autostradę to 2,50 funta. Jeśli dany kierowca należności nie uregulował czeka go kara 35 funtów, która, jeśli nieuiszczona w ciągu 14 dni – wzrasta do 70, a po 28 – do 105 funtów.
Władze Highways England – firmy odpowiedzialnej za utrzymanie autostrad, twierdzą, że kary nałożone na zagranicznych kierowców nie są „anulowane”. Z drugiej strony, nie istnieją mechanizmy pozwalające taką należność realnie wyegzekwować.
„Usunięcie tradycyjnych ‘bramek’ pozwoliło upłynnić ruch na autostradzie, jednak od początku należało się liczyć z tym, że znajdą się kierowcy chcący przejechać bez płacenia” – twierdzi Stephen Gleister z fundacji RAC. „Nikt się jednak nie spodziewał, że codziennie bez ponoszenia żadnych opłat będzie przejeżdżać przez Darford dwa tysiące samochodów na zagranicznych tablicach rejestracyjnych. Należy zastanowić się, czy przyjezdni w ogóle zdają sobie sprawę z konieczności płacenia za autostrady” – twierdzi Glaister i dodaje: „Z pewnością łatwiej jest wprowadzić lepsze oznaczenia informujące o tym, jak dokonać opłat niż wysyłać za obcokrajowcami komorników” – twierdzi.