Wygrała milion, teraz chce pozwać totalizator: “Moje życie jest teraz 10 razy gorsze”

Dwudziestoletnia Jane Park potwierdza: pieniądze szczęścia nie dają. Dlaczego mielibyśmy jej wierzyć? Trzy lata temu Brytyjka wygrała milion funtów w EuroMillions i utrzymuje, że od tego czasu żyje jej się znacznie gorzej. 

3D1F335600000578 4215894 Image A 43_1486906903509

Kiedy trzymałą w rękach zwycięski los miała zaledwie 17 lat. Dzisiaj Jane Park jest właścicielką kilku nieruchomości i działa w branży deweloperskiej. Gdyby nie wygrana, dziś jej życie wyglądałoby zupełnie inaczej. Lepiej? “Skąd!” – przekonuje Park. 

Brytyjczycy roztrwonili wygraną w loterii. Teraz żądają zasiłków

“Byłam przekonana, że wszystko będzie pięknie, że dzięki wygranej moje życie stanie się 10 razy lepsze. Okazało się, że było 10 razy gorzej. Przez większość dni marzę, żeby nie mieć tych pieniędzy. Moje życie byłoby znacznie łatwiejsze, gdybym nie wygrała” – przekonuje, dodając, że w pewnym momencie rozważała nawet, czy nie pozwać organizatora loterii za obarczenie jej ciężarem, którego w wieku 17 lat, nie była w stanie unieść. 

Felieton: Benefity jak paracetamol – są dla wszystkich i na wszystko

To, że posiadania miliona funtów do dyspozycji może utrudnić życie, wyobrazić sobie raczej trudno. Pozwólmy więc, aby Jane Park przekonała nas, że to możliwe: “Ludzie patrzą na mnie i myślą: ‘Chciałbym żyć jak ona; chciałbym mieć tyle pieniędzy’. Nikt nie wyobraża sobie, z jak ogromnym stresem wiążą się takie pieniądze” – twierdzi kobieta. 

Park twierdzi, że sprzedaż losów nieletnim powinna być zakazana. Utrzymuje, że w wieku 17 lat absolutnie nie była przygotowana na to, co wiąże się z rozporządzaniem tak wielką kwotą. “Trudno było mi znaleźć chłopaka, któremu zależałoby na mnie, nie na moich pieniądzach” – żali się. Kobieta przyznaje, że gdyby nie wsparcie rodziny, byłaby zagubiona i samotna.

Oczywiście, myśl aby pozbyć się “problemu”, czyli znienawidzonych pieniędzy, nie przyszła Park do głowy. W 2015 pozbyła się za to narzeczonego, następnie większości interesownych, jej zdaniem, przyjaciół. Zamiast stawiać na relacje międzyludzkie, postanowiła skupić się na samorozwoju. Przykładowa inwestycja? Powiększenie piersi z rozmiaru 34B do 36FF.