Życie w UK
Wielka Brytania nie jest w ogóle przygotowana do negocjacji ws. Brexitu? Internauci śmieją się ze zdjęć z II rundy negocjacji
Dziś rano w Brukseli rozpoczęła się druga runda negocjacji ws. Brexitu. Jednak oglądając zdjęcia ze spotkania głównych negocjatorów trudno jest nie zadać sobie pytania, czy strona brytyjska jest do nich odpowiednio przygotowana. Internauci śmieją się, że brytyjska delegacja nie wzięła ze sobą żadnych dokumentów…
Brytyjscy ministrowie często zaliczają w ostatnim czasie wpadki. Zaledwie kilka dni temu minister spraw zagranicznych Boris Johnson zakpił z oczekiwań Unii co do finansowych zobowiązań Londynu (tzw. „divorce bill”) i stwierdził, że wobec takich żądań Unia może sobie jedynie „pójść pogwizdać”. Dziś z kolei główny negocjator Brexitu David Davis dał się sfotografować w sposób, który wskazuje, że nie jest on w ogóle do rozmów przygotowany.
The EU team seems to have a lot more papers. And female members. (via @DanielFerrie) pic.twitter.com/ZtvQv7HhOB
— Danny Kemp (@dannyctkemp) 17 lipca 2017
Temat numeru: Brytyjscy pracodawcy – "Polacy przyjeżdżajcie"!
Na zdjęciach ze spotkania Brytyjczyków z ekipą negocjacyjną Michela Barniera widzimy, że strona unijna jest do rozmowy w pełni gotowa – zarówno przed Michelem Barnierem, jak i przed dwiema towarzyszącymi mu negocjatorkami, leżą kupki dokumentów. Po stronie brytyjskiej sytuacja przedstawia się zgoła odmiennie – przed negocjatorami z UK nie leży na stole nic, i tylko Even Oliver Robbins zaopatrzony jest w cienki notesik oraz długopis.
Well, the UK certainly looks prepared for the second round of Brexit talks. pic.twitter.com/wo7P7TidfG
— Ashley Cowburn (@ashcowburn) 17 lipca 2017
Theresa May przedstawiła ofertę imigrantom z UE… Ale jest w niej kilka haczyków!
Internauci nie pozostawili na najnowszych zdjęciach z Brukseli suchej nitki, twierdząc, że podczas rozmów Davis będzie się jedynie wpatrywał w szklany blat albo ze będzie mówił z pamięci. Wrażenie dotyczące nieprzygotowania strony brytyjskiej jest tym silniejsze, że David Davis przyleciał dziś do Brukseli tylko na 3 godziny. Krótko po godzinie 11 główny negocjator Brexitu po stronie brytyjskiej opuścił Brukselę i zostawił wszystko swoim podwładnym, ponieważ musiał wracać do Londynu na ważne głosowanie w parlamencie. Jak podają media na Wyspach, Davis wróci do stolicy Belgii dopiero w czwartek.
You don't seem to have made any notes, David.
"It's all up here!" pic.twitter.com/C3ULsrm3fz
— Matt Zarb-Cousin (@mattzarb) 17 lipca 2017