Walka o „bus lane”

Mieszkańcy stolicy apelują do burmistrza, Borisa Johnsona, by nie zatwierdzał projektu zarządzenia zezwalającego na używanie przez motocyklistów tzw. „bus lane”.

Przegubowa kampania

Protestujący przeciwko nowym planom mieszkańcy zapowiedzieli, że w przyszły weekend złożą na biurko Johnsona petycję z 3000 podpisów.Członek rady miejskiej Londynu, Jenny Jones, przedstawi petycję w imieniu London Cycle Campaign (LCC).
Członek Brytyjskiej Federacji Motocyklistów (BMF) Jeff Stone, powiedział, że nie rozumie dlaczego ten projekt spotkał się z takim oporem wśród londyńczyków. Stone jest zdania, że projekt ten przyczyni się do zmniejszenia ilości wypadków na drogach stolicy.

Transport for London przeprowadził testy, w których przez krótki okres czasu zezwolono kierowcom jednośladów na korzystanie z tzw. „bus lane”, by sprawdzić czy nowy projekt przyniesie spodziewane korzyści. Niestety testy te nie były przeprowadzone przez odpowiednio długi okres czasu, więc nie dostarczyły one poszukiwanych informacji.

W liście do burmistrza, dyrektor LCC, Koy Thomson, napisał:
„Będziemy wspierać wszystkie projekty mające na celu zwiększenie bezpieczeństwa motocyklistów, jednakże nie możemy zgodzić się na umożliwienie motocyklistom używania tzw. „bus lane” ponieważ nie ma to żadnego racjonalnego uzasadnienia”.

Przedstawiciel BMF Jeff Stone uważa, że rowerzyści niepotrzebnie protestują. Nie rozumie też dlaczego są oni przekonani, że jako jedyni mają prawo do poruszania się po „bus lane” i nikt im tego prawa odebrać nie może.