Bez kategorii
Tysiące domów odciętych od prądu, w tym sama królowa! Elżbieta II musiała pić herbatę przy świeczkach
Synoptycy zapowiadają kolejne opady śniegu i oblodzenia w Wielkiej Brytanii. Ubiegłej nocy huragan, któremu oficjalnie nadal nie nadano nazwy, odciął od prądu tysiące domów, w tym samą królową Elżbietę II, która musiała pić herbatę przy świeczkach.
Prawie 10 tysięcy Brytyjczyków zostało ubiegłej nocy odciętych od prądu po tym, jak w Wielką Brytanię uderzył huragan z prędkością 95 mil na godzinę. Około 9,700 domów w samej wschodniej Anglii nadal nie ma elektryczności, z kolei w Essex, Cambridgeshire i Norfolk służby naprawiły już uszkodzenia.
Chaos na brytyjskich drogach. Met Office i policja zalecają zostać w domu i NIE PODRÓŻOWAĆ!
Synoptycy wywołali jednak dużą konsternację wśród mieszkańców Wysp stwierdzeniem, że huragan, który uderzył w Wielką Brytanię, nie może zostać nazwany, gdyż pojawił się w nocy i miał przez to mniejszy wpływ na funkcjonowanie mieszkańców kraju.
Okazało się jednak, że nawet królowa Elżbieta musiała wczoraj wieczorem wypić herbatę przy świecach, gdy była z wizytą w Women's Institute w West Newton, gdzie pojawiła się w ramach swojego zimowego pobytu w swojej rezydencji Sandringham w Norfolk. Mimo braku prądu podczas wizyty, królowa nie straciła podobno dobrego humoru.
„Jej Wysokość pojawiła się w Women's Institute wieczorem, a odcięcie od prądu sprawiło, że w budynku nie było ani ogrzewania ani światła. Policjanci udzielili nam pomocy i dostarczyli wodę na herbatę, którą mogliśmy podać królowej i innym” – powiedziała Yvonne Browne, przewodnicząca Sandringham WI.
Na północy kraju kierowcy nadal zmagają się z dużymi utrudnieniami na drogach z powodu obfitych opadów śniegu. W Walii odnotowano prędkość wiatru, która dochodziła do 93 mil na godzinę, z kolei na lotnisku w Liverpoolu 72 mile na godzinę.
Cambridgeshire: Zdemolowali samochody, bo myśleli, że atakują Polaków