Styl życia
Sztuka unikania pracy – skandal w urzędzie gminy
Skandal we Włoszech. Pracownicy zatrudnieni w urzędzie gminy Boscotrecase imali się najróżniejszych sposobów, aby… migać się od pracy.
Uchylanie się od pracy jest we Włoszech bardzo poważnym problemem, szczególnie w instytucjach państwowych. W styczniu i lutym 2016 odnotowano 200 tego typu przypadków, które wykryto dzięki nowym, zaostrzonym przepisom.
Sześć osób trafiło do aresztu domowego, a wobec ponad 20 zastosowano inne środki: od zawieszenia w pełnieniu funkcji do obowiązku meldowania się dwa razy dziennie na posterunku karabinierów. Rząd wydał wojnę wałkoniom i bumelantom, a efekty jego działań zaczynają być widoczne.
Czy mąż pogrąży nową premier Wielkiej Brytanii? Zobacz gdzie pracuje Philip May!
Ostatnio opinia publiczna dowiedziała się jak funkcjonuje urząd gminy w Boscotrecase czy raczej jak NIE funkcjonuje. W sumie od pracy migało się w nim nawet 60 osób, które imały się najróżniejszych sposobów, aby zarobić, ale żeby się przy tym nie narobić. Najbardziej powszechnym sposobem było podbijanie kart za siebie i za swoich kolegów.
Najbardziej pomysłowy urzędnik podczas tego procederu ukrył swoją tożsamość przed kamerami monitoringu zakładając na głowę… papierową torbę. Inni nie zadawali sobie w ogóle trudu, aby wyjść z domu do pracy. Ci którzy już w urzędzie się pojawili unikali jej, jak ognia, nawet nie zadając sobie trudu udawania (!!!), że cokolwiek robią.
Matka katowała swojego 5-letniego syna, bo “przeszkadzał jej w codziennym życiu”
Nie trzeba chyba dodawać, że sprawy, którymi powinien zajmować się urząd leżały odłogiem. Obecnie w tej sprawie prowadzone jest śledztwo. Obejmuje ono 60 osób, a ponad połowa z nich już usłyszała oskarżenia. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że działania prokuratury całkowicie sparaliżowały prace w Boscotrecase. Burmistrz położonej koło Neapolu miejscowości Pietro Carotenuto zwraca uwag ę, że gmina wciąż nie może normalnie funkcjonować, bo urząd na czas śledztwa został zamknięty.