Sztab kryzysowy przy Downing Street

Wczoraj brytyjski premier Gordon Brown spotkał się z prezesem Banku Anglii Mervynem Kingiem i ministrem finansów Alistairem Darlingiem.

Nieruchomości: Zamrożony podatek >>

Polonijny credit crunch >>

Na spotkaniu w siedzibie premiera omawiana była sytuacja na rynku finansowym po decyzji amerykańskiego kongresu o odrzuceniu planu ratowania amerykańskich instytucji finansowych.

Brytyjskie media spekulują, że spotkanie miało na celu stworzenie pakietu i programu stabilizującego brytyjską gospodarkę. Na konferencji prasowej po spotkaniu Alistair Darling powiedział:

„Rząd, Bank Anglii i FSA (regulator rynku usług finansowych) gotowe są zrobić wszystko co w ich mocy, by zagwarantować stabilność systemu finansowego i interes depozytariuszy".

Brytyjscy ekonomiści ostrzegają, że bez pakietu ratunkowego może dojść od pogłębienia kryzysu i upadku kolejnych banków na całym świecie.

Do tej pory rząd Gordona Browna i FSA uważali, iż najlepsze jest indywidualne podejście do każdego z banków znajdujących się w trudnej sytuacji, z tego względu dwa banki zostały znacjonalizowane, a trzeciemu rząd pomógł w znalezieniu nabywcy.

Tymczasem sondaże opinii publicznej wskazują na rosnące poparcie dla Gordona Browna i jego rządu. Wyborcy wierzą, iż Brown ma większe doświadczenie niż lider Partii Konserwatywnej David Cameron i wyprowadzi brytyjska gospodarkę z kryzysu.

gp