Życie w UK
Spadek cen ziemi na Wyspach. Rolnicy boją się Brexitu
Podczas gdy ceny mieszkań na Wyspach cały czas idą w górę tanieć zaczęła ziemia w Wielkiej Brytanii. Taka sytuacja ma miejsce pierwszy raz od trzynastu lat. Nie bez wpływu na niższe ceny działek jest widmo ewentualnego Brexitu, który spowodowałby odcięcie farmerów od zastrzyku pieniędzy z Unii Europejskiej.
Zanotowany ostatnio spadek wynosi jedynie niespełna 2 proc, ale jest ważnym sygnałem dla inwestorów chętnie lokujących do niedawna swoje pieniądze właśnie w ziemi. Rolnictwo w Wielkiej Brytanii stopniowo staje się coraz mniej opłacalne. Związane jest to ze znaczącą obniżką cen płodów rolnych (25 proc spadek cen zboża). Rolnicy od dłuższego czasu przestali powiększać swoje gospodarstwa.
Kolejna konsekwencja Brexitu – brytyjskie rolnictwo może stracić 330 mln funtów
Jeśli w czerwcowym referendum Brytyjczycy zagłosują za Brexitem sytuacja może się jeszcze pogorszyć. Unijne dopłaty do hektarów uprawianych pól są ważnym składnikiem budżetów rolników na Wyspach. Pozbawienie ich tych środków doprowadziłoby do poważnych kłopotów finansowych zwłaszcza mniejszych przedsiębiorców działających w tej branży. Nie sposób nie zauważyć. że cały sektor ogarnia w ostatnich miesiącach poczucie niepewności.
W Wielkiej Brytanii hektar ziemi jest w przeliczeniu ponad 3 razy droższy niż w Polsce. Eksperci w najbliższych latach przewidują dalsze spadki cen. Nawet do 4.5 proc. w tym roku, 3.8 proc. w ciągu kolejnych 12 miesięcy, po 1.7 proc w 2018. Później sytuacja ma się ustabilizować.