Bez kategorii
Rekordowy rok szkockiej turystyki – a co z Wielką Brytanią?
Aż o 15.6% turystów więcej odwiedziło Szkocję w roku 2016, Wielka Brytania z kolei zanotowała wzrost na poziomie ledwie 7.2%. Wygląda na to, że morskie klify pokryte popłochem pospolitym przyciągają więcej turystów, niż Big Ben i Tower of London.
Według The Association of Leading Visitor Attractions (ALVA) rośnie liczba turystów odwiedzających Szkocję, ale najpopularniejsze zabytki Wyspy wciąż znajdują się w Wielkiej Brytanii – a w zasadzie w samym Londynie. Właśnie w stolicy Zjednoczonego Królestwa znajdują się najchętniej odwiedzane atrakcje. Pomimo zagrożenia terrorystycznego ludzie z całego świata nadal chętnie jeżdżą do Londynu. Czy zamach z 22 marca w jakiś radykalny sposób wpłynie na tą tendencję? Czas pokaże.
Jak Brexit odbije się na cenach, naszych zarobkach i gospodarce?
Co turyści najczęściej zwiedzali w 2016 roku? Aż 6 420 395 trafiło do British Museum, które może uchodzić za prawdziwą turystyczną wizytówkę kraju. Liczba ta z pewnością robi wrażenie, ale po prawdzie największa atrakcja UK zanotował spadek na poziomie 5%. Na drugim miejscu uplasowało się National Gallery (6 262 839), a podium zamyka Tate Modern (5 839 197). Trzeba dodać, że wstęp na wszystkie te obiekty jest bezpłatny.
A co ze Szkocję? Szkockie Muzeum Narodowe odwiedziło 1 810 948 osób – oznacza to wzrost o 16% w stosunku do 2015 roku. Kolejne miejsca należą do zamku w Edynburgu (1 778 548 wzrost o 13%) oraz Szkockiej Galerii Narodowej w Edynburgu (1 544 069).
Z ostatniej chwili: Donald Tusk otrzymał list uruchamiający art. 50. Brexit oficjalnie rozpoczęty!
Najistotniejsze jednak wydaje się to, że turyści zostawiają coraz więcej pieniędzy w Szkocji. Tendencja jest bardzo wyraźna – do kraju położonego nad rzeką Tay przyjeżdża coraz więcej osób. Trend ten utrzymuje się i przez najbliższy czas utrzymywać się będzie.