Życie w UK
Porywacz Madeleine McCann nie żyje?
Portugalscy śledczy wpadli na nowy trop w sprawie zaginionej Madeleine McCann. Według najnowszych dowodów porywaczem mógł być pracownik hotelu. Mężczyzna jednak nie żyje od czterech lat.
„Daily Telegraph” informuje o nowych dowodach w sprawie porwania małej Madeleine. Portugalska policja podejrzewa, że porywaczem mógł być mężczyzna będący pracownikiem hotelu, w którym zatrzymała się rodzina McCannów. Motywem porwania mogła być zemsta za wcześniejsze zwolnienie go z pracy. Z zapisów rozmówi telefonicznych oraz logowań telefonów wynika, że mężczyzna znajdował się w sąsiedztwie apartamentu McCannów feralnego wieczoru. Nie został on przesłuchany po zaginięciu dziewczynki, bo nie znajdował się już na liście pracowników hotelu. Podejrzany o porwanie zmarł w 2009 roku w wyniku wypadku.