Życie w UK

Polski ksiądz postawił się brytyjskiej policji i… wygrał!

Kilka dni temu opisaliśmy Wam historię polskiego księdza z kościoła pw. Jezusa Miłosiernego w Croydon, który samodzielnie wydał wojnę młodocianym złodziejom. Polak przez pół roku nie mógł się doczekać żadnych poważniejszych działań policji ws. kradzieży w kościele, a po wzięciu sprawy w swoje ręce do aresztowania pierwszego przestępcy doszło po zaledwie kilku dniach. 

Polski ksiądz postawił się brytyjskiej policji i… wygrał!

fot.

Z informacji podanych przez dziennik „Croydon Advertiser” wynika, że wczoraj pod wieczór policja aresztowała nastolatkę podejrzaną o dokonanie kradzieży w polskim kościele pw. Jezusa Miłosiernego w Croydon. 17-latka (prawdopodobna sprawczyni) włamała się do świątyni wraz z młodym mężczyzną i zabrała z niej m.in. projektor multimedialny, laptop, ważne dokumenty parafialne oraz pieniądze przeznaczone na organizację spotkań grupy anonimowych alkoholików. 

Powstaje film o atakach na Polaków w UK! Zobaczcie trailer [wideo]

Przypomnijmy, że do kradzieży w polskim kościele doszło z początkiem lipca zeszłego roku i że policja w Croydon nie była w stanie nic zrobić w tej sprawie przez ponad pół roku. Funkcjonariusze dwukrotnie zgubili nagrania z kamer CCTV i przez tak długi czas nie dokonali żadnych aresztowań.

Sprawa nabrała tempa dopiero tydzień temu, gdy ksiądz Jerzy Mirkut udał się ze zdjęciami i nagraniami z monitoringu do gazety „Croydon Advertiser”. Od paru dni filmik dokumentujący kradzież oglądnęły tysiące ludzi, a to sprawiło, że rozdzwonił się też telefon policji w Croydon. Po jednej z takich informacji funkcjonariusze zatrzymali młodą dziewczynę – prawdopodobną sprawczynię kradzieży.

„Jesteście niesamowici, to trzeba przyznać!” – czyli o Polsce i Polakach okiem Brytyjczyka [wideo]

Z przebiegu wydarzeń wynika, że polski ksiądz zrobił więcej w jeden dzień niż funkcjonariusze z Croydon przez ponad pół roku. Co sądzicie o takiej opieszałości brytyjskiej policji? Znacie podobne przypadki? Czekamy na Wasze opinie! 

author-avatar

Marek Piotrowski

Zapalony wędkarz, miłośnik dobrych kryminałów i filmów science fiction. Chociaż nikt go o to nie podejrzewa – chodzi na lekcje tanga argentyńskiego. Jeśli zapytacie go o jego trzy największe pasje – odpowie: córka Magda, żona Edyta i… dziennikarstwo śledcze. Marek pochodzi ze Śląska, tam studiował historię. Dla czytelników „Polish Express” śledzi historie Polaków na Wyspach, które nierzadko kończą się w… więzieniu.

Przeczytaj również

Polka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świeciePolka dostała się do jednej z najlepszych szkół muzycznych na świecieW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiW parku w Londynie znaleziono psa z odciętym łbem i kończynamiLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejLaburzyści chcą znacjonalizować kolej. By było taniejZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagZwiększony ruch na drogach i lotniskach – początek majowych wakacji zbiega się z KoningsdagJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaJako 14-latka torturowała i zabiła starszą kobietę. Teraz wyszła z więzieniaPolska edukacja w zasięgu rękiPolska edukacja w zasięgu ręki
Obserwuj PolishExpress.co.uk na Google News, aby śledzić wiadomości z UK.Obserwuj