Praca i finanse
Konserwatyści składają kolejne obietnice po stracie w sondażach
Partia Davida Camerona postanowiła realizować „plan B” po tym, jak straciła poparcie w sondażach przedwyborczych w porównaniu z Partią Pracy.
Do wyborów pozostało niewiele czasu, a konserwatyści zaczynają się czuć coraz bardziej niepewnie i oskarżani są o „nieczyste i agresywne ataki” na lidera laburzystów, Eda Milibanda.
W ramach zmiany strategii wyborczej David Cameron poinformował o nowych postulatach swojej partii, która „zamierza zwiększyć dofinansowanie do NHS do 8 miliardów funtów i gwarantuje, że osoby powyżej 75. roku życia dostaną się do lekarza pierwszego kontaktu tego samego dnia”.
Partia nie poinformowała jednak, skąd weźmie pieniądze na dofinansowanie służby zdrowia, jednak twierdzi, że obrana przez nią strategia ekonomiczna przyniesie wystarczające finansowe korzyści, by pokryć te koszty.
Z ostatnich sondaży wynika, że poparcie dla laburzystów utrzymuje się wciąż na tym samym poziomie 34%, jednak poparcie dla torysów spadło do 32%.
UKIP natomiast może liczyć na 15% poparcie, Liberalni Demokraci na 9%, a Partia Zielonych na 4%.