Otwarty do bólu

Coraz częściej Michael Douglas w dość nietaktowny sposób decyduje się mówić o swoim życiu prywatnym, a właściwie o związanych z nim kobietach.

Jakiś czas temu Douglas zdobył się na dziwaczne zwierzenie dotyczące powiązania swojej choroby z metodą seksualnego zadowalania swojej obecnej żony. Z niesmacznych opowieści zaczął się później niezdarnie tłumaczyć. Tym razem dostało się jego byłej małżonce, z którą był kiedyś w 23-letnim związku. Bez skrępowania aktor w wywiadzie dla „The Mirror” oświadczył, że związek z Diandrą Luker powinien zakończyć dużo wcześniej. Douglas wspomniał również o problemach ze swoim synem, 34-letnim Cameronem, który obecnie odsiaduje 9,5-letni wyrok za narkotyki. Aktor stwierdził, że wspiera go cały czas. Nie wątpimy w jego empatię…